Osiem powodów, dla których wydajemy zbyt dużo

Nie ma wątpliwości, że przeciętny Amerykanin żyje ponad stan. Według Census Bureau, na każdy zarobiony dolar Amerykanie wydają 1,33 dolara. Zgodnie z danymi Rezerwy Federalnej, gospodarstwo domowe posiada średnio 8700 dolarów długu na kartach kredytowych. Pod koniec 2008 roku dług na 4,79 proc. kart kredytowych był przeterminowany.

Mimo to, że nastał kryzys gospodarczy, może się okazać, że nawet nie oszczędzamy. Według Departamentu Handlu, w grudniu 2008 roku Amerykanie zaoszczędzili niemal 80 miliardów dolarów więcej niż w poprzednim miesiącu, ale to wcale nie oznacza, że będziemy odkładać coraz więcej. Te 80 miliardów można pewnie poważnie uszczuplić, jeśli policzy się sprzedane aktywa, np. akcje.

Szczegóły: Osiem powodów, dla których wydajemy zbyt dużo

Reklama

Szczegóły: Dziesięć rzeczy, które nadal kupujemy

Szczegóły: Jak miłośnicy luksusowych towarów będą kupować w 2009 roku

Szczegóły: Jak bogacze wydają pieniądze podczas kryzysu

Galeria: Co nadal kupują kobiety

Podczas gdy klienci tracą na rynku, a gospodarka spowalnia, jesteśmy zachęcani do zakupów i budzi się w nas poczucie winy gdy słyszymy, że spadek ilości zakupów źle wpływa na całą sytuację ekonomiczną. Z pewnością wyprzedaże, rabaty na wycieczki i inne promocje, których nigdy wcześniej nie było, związane są z tym, że wielu konsumentów wydaje zbyt dużo pieniędzy.

Czemu jesteśmy tak bardzo skłonni do finansowej przesady?

Ciągły problem kredytów

Po pierwsze, według Andrew Schiffa, konsultanta ds. inwestycji w Euro Pacific Capital z Darien w Connecticut, kredyty nadal są zbyt łatwo dostępne dla tych, których na nie stać. W teorii kredyt konsumencki powinien zależeć od poziomu oszczędności - stąd staromodne banki oszczędnościowo-pożyczkowe. Koncepcja jest taka, że cześć ludzi oszczędza pozwalając innym na pożyczanie, podczas gdy bank pobiera odsetki od pożyczkobiorców dodając je z kolei na konto oszczędzających. Niestety w dzisiejszych czasach rzadko działa to właśnie w ten sposób.

- Amerykanie nie mają żadnych oszczędności - mówi Schiff. - Ujemny wskaźnik oszczędności połączony z rosnącym zadłużeniem spowodował przełamanie związku pomiędzy oszczędnościami i kredytami.

Tak naprawdę kredyty są jednym z głównych powodów, dla których znaleźliśmy się w tym finansowym bałaganie. Począwszy od niepowodzenia specjalnych kredytów hipotecznych dla osób mających niższy standard kredytowy, po upadek Wall Street - cała obecna recesja wynika z nierozsądnego pożyczania. - Przedawkowaliśmy - mówi J. Scott Spiker, dyrektor firmy First Command z Fort Worth w Teksasie, oferującej usługi finansowe. - A kac będzie bardzo bolesny.

Nigdy niczego nie zakładaj

Spiker twierdzi, że jest kilka innych powodów przesadnego wydawania pieniędzy, które zostały wyjaśnione w styczniowym kwartalnym raporcie First Command "Financial Behaviors Index", opartym na opinii 1000 konsumentów w wieku 25-70 lat posiadających gospodarstwo o przychodach równych co najmniej 50 tysięcy dolarów. Proste wyjaśnienie jest takie, że konsumenci robią zbyt wiele założeń.

- Jednym z naszych największych problemów jest nieumiejętność patrzenia w przyszłość - mówi Spiker. - Dzięki posiadanym zabezpieczeniom socjalnym zakładamy, że nasza przyszłość finansowana jest zabezpieczona. Ale opłacanie składek przez 40 lat wcale nie oznacza, że nie będziemy mieć problemów. Gdy pokolenie baby boomers przejdzie na emeryturę, fundusze publiczne zostaną szybko wykorzystane ze względu na liczebność tego pokolenia, które liczy ponad 70 milionów osób - mówi Spiker. Już teraz, zgodnie z danymi rządu, 50 milionów obywateli otrzymuje emeryturę z funduszy społecznych. Poza tym niewielkie składki na plan emerytalny, choć korzystne, nie będą wystarczające na dłuższą metę.

Najpierw płać samemu sobie

Nawet jeżeli oszczędzamy na długą emeryturę po drodze mogą pojawić się inne duże wydatki, takie jak edukacja dziecka, samochód czy hipoteka. Wiele osób skupia się na finansach, zaniedbując inne dziedziny życia, przez co w odpowiednim momencie życia brakuje im funduszy. A wtedy pomagają sobie kredytem, aby przetrwać. Wszystkie te czynniki skutkują nadmiernymi wydatkami. Jedynym sposobem, aby ich uniknąć jest zmiana nastawienia konsumentów. - Niepisana stara zasada "Najpierw płać samemu sobie" może się okazać jedynym skutecznym rozwiązaniem - twierdzi Spiker. - Ważne jest, aby wydawać mniej niż się zarabia.

Galeria: Jak żyć bogato,

Lauren Sherman

Forbes
Dowiedz się więcej na temat: Amerykanie | gospodarstwo | gospodarstwo domowe | oszczędności
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »