PKO BP wydał specjalny komunikat informujący klientów o nadchodzących zmianach. Już za kilkanaście dni w ofercie banku znajdzie się dodatkowa usługa. Mowa o możliwości odbierania pism urzędowych bez wychodzenia z domu i bez konieczności czekania na listonosza.
Ważny komunikat dla klientów PKO BP
Klienci PKO BP już niedługo będą mogli korzystać z zupełnie nowej opcji. Bank w oficjalnym komunikacie potwierdził, że od 1 kwietnia możliwe będzie korzystanie z usługi e-Doręczenie. W informacji podkreślono, iż wprowadzenie nowej formy otrzymywania listów i wiadomości to efekt wdrażania harmonogramu stosowania Krajowego Systemu Doręczeń Elektronicznych, a także samej ustawy regulującej tę kwestię.
"Zgodnie z ustawą o doręczeniach elektronicznych od 1 kwietnia 2025 roku udostępnimy adres do e-Doręczeń. To dodatkowa, dobrowolna forma kontaktu. Adres do doręczeń elektronicznych opublikujemy na naszej stronie" - czytamy w komunikacie PKO BP.
E-doręczenia w PKO BP już od kwietnia
PKO BP już za kilkanaście dni będzie oferować klientom e-Doręczenia. Żeby skorzystać z tego udogodnienia, nie wystarczy mieć tylko konto osobiste czy kredyt w banku. W komunikacie jasno wyjaśniono, że obowiązuje standardowa ścieżka organizacji doręczeń elektronicznych.
"Żeby skorzystać z e-Doręczeń, musisz mieć adres oraz skrzynkę do doręczeń elektronicznych, które powiązane są z usługą kwalifikowaną. Usługa ta umożliwia korespondencję pomiędzy firmami, osobami fizycznymi i urzędami" - dodaje PKO BP.
W specjalnym wyjaśnieniu na rządowych stronach podkreślone jest, że ta forma kontaktu z instytucjami publicznymi to przede wszystkim wygoda. List polecony z urzędu można bowiem odbierać przez internet bez konieczności pobrania awizo ze skrzynki i stania w kolejce na Poczcie Polskiej.
e-Doręczenia - na czym polegają? To trzeba wiedzieć
Wdrożenie przez PKO BP e-Doręczeń to jedynie kolejny krok w zwiększaniu dostępu do usług cyfrowych w sektorze publicznym. Warto wiedzieć, że wysyłka dokumentów przez tę formę kontaktu z urzędem jest bezpłatna. Przewidziano jednak wyjątki.
"Obywatele i firmy będą ponosić koszty korespondencji, jeżeli nie będzie w niej uczestniczyć podmiot publiczny, czyli np. między firmami czy między firmą a osobą fizyczną" - czytamy na rządowej stronie z najczęściej zadawanymi pytaniami dotyczącymi e-Doręczeń.
Co ważne, e-Doręczenia mogą być wykorzystywane w każdym procesie administracyjnym, sądowym i cywilnym, ponieważ są usługą zaufania. Są one równoważne prawnie z tradycyjną przesyłką pocztową. Dzieje się tak, gdyż zarówno nadawca, jak i odbiorca są identyfikowani i nikt nie może przejąć ich adresów czy się pod nich podszyć. Zaufany dostawca usługi umożliwia pobranie dowodu wysyłania i doręczenia korespondencji, a do tego sama usługa jest zabezpieczona tak, aby nikt nie mógł zmienić treści korespondencji w drodze między nadawcą a odbiorcą.
Ta forma odbierania urzędowych pism nie jest obowiązkowa dla obywateli nawet w przypadku, gdy dany urząd czy instytucja wdroży specjalną skrzynkę. Co więcej, osoby prywatne mają prawo do tego, aby zrezygnować z e-Doręczeń.
Agata Jaroszewska
