PMI spadł do najniższego poziomu od początku 2012 roku

- W maju główny wskaźnik PMI spadł do najniższego poziomu odnotowanego od początku 2012 roku, osiągając wartość 48,9, niższą w porównaniu do kwietniowego poziomu, który wyniósł 49,2. Tempo pogarszania się warunków w polskim sektorze przemysłowym odnotowane w maju jest podobne do tego rejestrowanego pod koniec 2011 roku - podał w piątek w komunikacie HSBC.

- W maju główny wskaźnik PMI spadł do najniższego poziomu odnotowanego od początku 2012 roku, osiągając wartość 48,9, niższą w porównaniu do kwietniowego poziomu, który wyniósł 49,2. Tempo pogarszania się warunków w polskim sektorze przemysłowym odnotowane w maju jest podobne do tego rejestrowanego pod koniec 2011 roku - podał w piątek w komunikacie HSBC.

"HSBC PMI Polskiego Sektora Przemysłowego to złożony wskaźnik opracowany w celu zobrazowania kondycji polskiego sektora przemysłowego. W maju główny wskaźnik PMI spadł do najniższego poziomu odnotowanego od początku 2012 roku, osiągając wartość 48,9, niższą w porównaniu do kwietniowego poziomu, który wyniósł 49,2. Tempo pogarszania się warunków w polskim sektorze przemysłowym odnotowane w maju jest podobne do tego rejestrowanego pod koniec 2011 roku (48,8). W maju subindeksy dotyczące wielkości produkcji, liczby nowych zamówień oraz zapasów pozycji zakupionych zaważyły na wartości głównego wskaźnika PMI. Z kolei czas dostaw w zasadzie nie uległ większym zmianom, a poziom zatrudnienia miał niewielki pozytywny wpływ" - napisano w komentarzu.

Reklama

W maju spadła liczby nowych zamówień.

"Tempo tego spadku osłabiło się nieznacznie w porównaniu do kwietnia, jednak biorąc pod uwagę sytuację notowaną dotychczas w II kwartale tego roku tempo spadku jest najszybsze od II kwartału 2009 roku. Firmy informowały o słabym popycie zarówno z rynku krajowego, jak i rynków eksportowych. Liczba nowych zamówień eksportowych spadła dziesięciokrotnie w ciągu ostatnich 12 miesięcy, a tempo tego spadku w maju przyspieszyło pomimo osłabienia złotego i było najszybsze od prawie trzech lat" - napisano.

Trwający spadek liczby nowych zamówień wpłynął w maju na niewielkie zmniejszenie wielkości produkcji, która skurczyła się po raz pierwszy od lipca 2009 roku.

Z badania wynika, że w maju zaległości u polskich producentów spadły dwunasty miesiąc z rzędu. Ponadto tempo tego spadku przyspieszyło i było najszybsze od października ubiegłego roku. Najnowszy spadek zaległości produkcyjnych wskazuje na wolne moce przerobowe w sektorze.

"Firmy dostosowały wielkość zakupów do mniejszych zapotrzebowań produkcyjnych. Liczba zakupionych środków produkcji spadła czwarty miesiąc z rzędu, a zapasy pozycji zakupionych zmalały w najszybszym tempie od listopada ubiegłego roku" - napisano.

Głównym pozytywnym sygnałem z najnowszych badań jest utrzymany wzrost poziomu zatrudnienia w polskim sektorze przemysłowym. Tempo tworzenia nowych miejsc pracy było jednak bardzo niewielkie.

"W maju presja kosztowa w sektorze pozostała wysoka, co firmy biorące udział w badaniach uzasadniały częściowo osłabieniem złotego. Wśród produktów, których ceny podrożały, wymieniano: chemikalia, papier i stal. Ogólne tempo inflacji kosztów produkcji było najsłabsze od dziewięciu miesięcy, jednak pozostało wysokie z perspektywy danych historycznych. Z kolei ceny pobierane za wyroby gotowe wzrosły jedynie nieznacznie, odzwierciedlając presję konkurencyjną" - napisano.

PAP
Dowiedz się więcej na temat: tempo | wskaźnik | początki
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »