Pociągi z widokami

Przez wieki Szwajcaria była krajem niedostępnym, górską twierdzą trudną do zdobycia. Między innymi takiemu właśnie położeniu zawdzięczała niepodległość. Gdy wojska dowodzone przez Napoleona w 1800 roku przekroczyły przełęcz św. Bernarda, uznawano to za dowód wielkiego talentu i odwagi. Jeszcze wtedy przemierzanie Szwajcarii, szczególnie zimą, należało do przedsięwzięć ryzykownych.

Dziś ten alpejski kraj słynie z najlepszego systemu komunikacyjnego na świecie - i to zarówno, jeśli chodzi o lotniska, drogi, jak i koleje, nie wspominając o dziesiątkach tysięcy kilometrów szlaków pieszych i rowerowych. Tym razem chcielibyśmy zaprosić wszystkich do podróży trasami panoramicznymi. Kursują nimi wygodne pociągi ekspresowe wyposażone w serwis restauracyjny. Trasy zostały wybrane z myślą o tych, którzy pragną ujrzeć na własne oczy różnorodność szwajcarskich krajobrazów. Dlatego trasy panoramiczne prowadzą przez najbardziej urokliwe zakątki kraju, przecinając go wzdłuż i wszerz.

Reklama

Wybór Ekspresu Wilhelma Tella to nie tylko podróż koleją. Trasa rozpoczyna się prawie trzygodzinnym rejsem po Jeziorze Czterech Kantonów w centralnej części kraju, po czym następuje przesiadka na Kolej Gottharda. Dalej pociąg przemierza region Uri, skąd miał pochodzić legendarny bohater Szwajcarii - Wilhelm Tell. Po pokonaniu 15-kilometrowego tunelu Gottharda biegnącego pod pasmem wysokich gór wjeżdża się na południe kraju, by przez Bellinzonę dotrzeć do Lugano, miejscowości przy granicy z Włochami.

Gryzonia obfituje w możliwości podróżowania trasami panoramicznymi. Kolejną propozycją jest Ekspres Bernina. Odcinek Albula-Bernina tej trasy został wpisany przez UNESCO na Listę Światowego Dziedzictwa. W trakcie podróży tym ekspresem zniewalający okazuje się nie tylko widok. Zdumiewający wydaje się także geniusz ludzki uwidoczniony pod postacią linii kolejowej, zbudowanej w ekstremalnie wymagającym terenie. Wystarczy przejechać się wiaduktem Landwasser, by przekonać się, ile pracy włożyli Szwajcarzy w ujarzmienie gór: pociąg w jednym momencie wyłania się ze skalnego tunelu, by przemknąć po zwisającym pod 60 metrów nad ziemią kilkuprzęsłowym wiadukcie, który wsuwa się łukiem na półkę skalną położoną po drugiej strony przepaści. Na trasie można podziwiać także lodowiec Morteratsch. Trakt prowadzi koło jeziora Lago Bianco wyznaczającego dział wodny między Dunajem a Padem. Kończy się na terenie Włoch w miejscowości Tirano. Latem jeździ stąd autobus, który zawozi turystów z powrotem do Szwajcarii, do Lugano.

Trasa Ekspresu Palmowego przebiega z St. Moritz do Lugano - przez Gryzonię, terytorium Włoch, nad brzegami malowniczo położonych jezior: Lago di Como i Lago di Lugano. Stąd już niedaleko nad Morze Śródziemne, którego wpływ widać zarówno w tropikalnej roślinności, jak i wyraźnie południowym klimacie regionu. Nadbrzeżne promenady z bujnym życiem kawiarnianym, finezyjna architektura, a także bliskość wody to ważne cechy składające się na niepowtarzalny charakter Lugano. Miłośnikom sztuki polecić wypada usytuowane w tym mieście Museo Cantonale d'Arte, które gromadzi prace tej rangi artystów, co Renoir, Klee, Degas czy Jawleński. Nieopodal znajduje się muzeum poświęcone znanemu pisarzowi, Hermannowi Hessemu, który mieszkał w kantonie Ticino od 1919 roku, dokąd wyemigrował z Niemiec. W czasach hitleryzmu jego dom był schronieniem dla wielu intelektualistów, m. in. dla Tomasza Manna i Martina Bubera. Losy Hessego dużo mówią o samej historii Szwajcarii, kraju wielu kultur, otwartego na przybyszów i będącego w czasach historycznych burz przystanią dla prześladowanych.

Ekspres Lodowcowy to najlepsza opcja dla tych, którzy zamierzają obejrzeć z okien pociągu największe szwajcarskie góry w jeden dzień. Trasa rozpoczyna się w St. Moritz (Gryzonia), kurorcie o międzynarodowej sławie, przebiegając wzdłuż monumentalnych alpejskich pasm górskich południem kraju. Nie ma obaw o to, że coś przegapimy - podróż odbywa się najwolniejszym pociągiem ekspresowym świata i trwa około siedmiu godzin. Na trasie pokonuje się 91 tuneli i 291 mostów. Urozmaica ją również mnogość urokliwych wiosek, jakby zagubionych w leśnym pejzażu. Ekspres Lodowcowy pozwala cieszyć się górskimi panoramami Gryzonii, a kończy swój bieg w słynnej miejscowości Zermatt w kantonie Wallis, u stóp najsłynniejszego szczytu, Matterhorn.

Będąc w gościnnych stronach Wallis, koniecznie trzeba wypróbować Koleje Gornergrat. Stacja początkowa to Zermatt. W niespełna 25 minut kolej zębata zawozi na szczyt Gornergrat położony na wysokości 3089 m n.p.m. Rozciąga się stąd panorama na najbardziej imponujące góry Szwajcarii. Dookoła aż 29 szczytów mierzących ponad 4 tys. metrów wysokości! Na Gornergrat znajduje się obserwatorium astronomiczne, a nieco niżej położony jest hotel oferujący turystom doskonałą kuchnię. Między okolicznymi pasmami wije się trzeci co do długości lodowiec na kontynencie europejskim: Gorner. Jednak to, co najbardziej przyciąga turystów z całego świata, to niepowtarzalna możliwość podziwiania znajdującego się w zasięgu wzroku szczytu Matterhorn, górskiego symbolu Szwajcarii. Koleje Gornergrat działają od 1898 roku. Trasa prowadzi na najwyższy w Europie punkt, na jaki latem dotrzeć można koleją zębatą.

Pociąg Czekoladowy - można by rzec, najsłodsza atrakcja Szwajcarii. Odwiedzając Region Jeziora Genewskiego, nie wolno przegapić takiej okazji. Pociąg wyrusza z Montreux, zmierzając w okolice Gruyère - do regionu, skąd pochodzą sery o tej samej nazwie oraz wyborna czekolada Cailler. Trasę obsługuje stylowy pociąg typu Pullman wyglądający tak, jakby wyjęto go z fotografii z początku wieku XX. W Gruyère można samemu zobaczyć, jak powstają sery, odwiedzając miejscowych wytwórców. Z kolei w Broc znajduje się fabryka czekolady, gdzie proces jej produkcji można obejrzeć na filmie, a przede wszystkim popróbować, jak smakują słodycze marki Cailler. Poza tym w cenie biletu zawiera się także poczęstunek w pociągu (kawa i croissant) oraz transport do Gruyère, gdzie zaplanowano również zwiedzanie tutejszego zamku. Pociąg Czekoladowy od maja do października jeździ w każdy poniedziałek, środę i czwartek, zaś w lipcu i sierpniu - codziennie.

Ekspres Przedalpejski wraz z Ekspresem Złotej Przełęczy łączy dwa krańce kraju, poczynając od północnego wschodu, a kończąc trasę w Montreux nad Jeziorem Genewskim. Pierwszy z ekspresów rozpoczyna bieg nad Jeziorem Bodeńskim, mijając po drodze m.in. St. GallenRapperswil. Zanim dotrze do celu podróży - Lucerny - przejeżdża poprzez krainę jezior, które widać przez szybę pociągu. W Lucernie właśnie kończy bieg Ekspres Złotej Przełęczy, którego trasa wiedzie od Regionu Jeziora Genewskiego przez takie miasta, jak Château-d'Oex, Gstaad czy Interlaken, w dużej mierze u podnóża Alp, wzdłuż jezior Brienzer i Thuner. Ekspres Złotej Przełęczy był pierwszym pociągiem panoramicznym na świecie.

Bilet Swiss Pass upoważnia do nieograniczonego podróżowania pociągami, autobusami i statkami po całej Szwajcarii łącznie z trasami panoramicznymi oraz autobusami i tramwajami w 41 miastach. Ponadto można bezpłatnie zwiedzać ponad 450 muzeów [www.museumspass.ch] i korzystać ze zniżki 50% przy przejazdach większością kolejek górskich oraz linowych. Dzieci do 16 roku życia w towarzystwie przynajmniej jednego z rodziców podróżują bezpłatnie. Bilety Swiss Travel System można nabyć w Polsce.

Podróż bez bagażu. Podróżując samolotem, można nadać bagaż z lotniska w Polsce do każdego ważniejszego dworca kolejowego w Szwajcarii, skąd może odebrać go obsługa hotelu. Ta usługa nazywa się Fly & Rail. Fast Baggage Service umożliwia przesłanie bagażu w ciągu jednego dnia między największymi miastami w Szwajcarii. Bilety Swiss Pass ważne są bez ograniczeń praktycznie na wszystkich tych trasach pociągów panoramicznych, ale czasami wymagana jest miejscówka.

.
Dowiedz się więcej na temat: widoki | widok
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »