Podwyżka dotknie najbiedniejszych
Niskie zbiory zbóż, a tym samym niewystarczająca podaż ziarna na krajowym rynku jest przyczyną utrzymującej się od kilku miesięcy wzrostowej tendencji ich cen. Piekarze informują że już w lutym za chleb będziemy musieli zapłacić o 20 proc. drożej.
Według danych Ministerstwa Rolnictwa cena skupu pszenicy konsumpcyjnej, po spadku w poprzednim tygodniu, wzrosła ponownie o 6,1 proc. i w dniach 27.11-03.12 br. wynosiła średnio w kraju 597 zł/t. Ziarno to było droższe w odniesieniu do notowań sprzed miesiąca i roku odpowiednio o ok. 6 proc. i 62 proc. W ciągu analizowanego tygodnia żyto w skupie staniało o 2,1 proc., a jego cena zbliżyła się do poziomu sprzed 3 tygodni, tj. 534 zł/t. Cena tego ziarna była także o ok. 4 proc. niższa niż przed miesiącem, ale o 81 proc. wyższa niż przed rokiem.
Tanio już było
Polski chleb i bułki są blisko pięciokrotnie tańsze niż w UE , dwukrotnie tańsze niż u południowych sąsiadów. To skutek walki konkurencyjnej jaka toczy się pomiędzy naszymi piekarzami. Branża należy do najbardziej bezpiecznych, gdzie bankructwa są raczej rzadkością jednak wzrost cen surowca może to spowodować.
Potentat na rynku Polskie Młyny już sprowadzają surowiec z Niemiec o 15 proc. drożej, jak donosi prasa w lutym mąka będzie droższa o 20-30 proc. Do tego rynek zboża jest zniekształcany przez firmy biopaliwowe które wykupują hurtowo ziarno stosując je jako dodatek do biopaliw.
Być może interwencja ARR i sprzedaż zboża z zapasów interwencyjnych wpłynie na mniejszy jej wzrost, jedno jest pewne statystyczny Polak który zjada 6.5 kg pieczywa będzie musiał wydać więcej, dużo więcej.
OPINIA dla INTERIA.PL Jarosław Zawadzki, prezes Nowakowski-Piekarnie:
Podwyżka cen pieczywa jest nieunikniona. Dotknie ona najbiedniejszych, dlatego będziemy się starali jej nie wprowadzać. Obawiam się jednak, że zmusi nas do tego rosnąca cena mąki. W lutym może ona zdrożeć nawet o 30 proc. Problem leży także w tym, że nie da się kupić taniej mąki za granicą, gdyż jest ona droższa i trzeba także zapłacić za transport.
Było tanio
W Polsce pieczywo w ostatnich latach taniało. Polskie pieczywo jest najtańsze w Europie. Na przykład w Czechach czy na Słowacji kosztuje dwukrotnie więcej, a w Wielkiej Brytanii ? trzeba za nie zapłacić nawet pięć razy więcej. Polski rynek piekarniczy jest bardzo rozdrobniony. Funkcjonuje ponad 12 tys. piekarni, najczęściej małych, lokalnych. Zakład Nowakowski- Piekarnie, który ma 1,5 proc. udziału w rynku jest największą piekarnią w kraju.
Co wpływa na cenę pieczywa?
Składają się na nią poszczególne koszty oraz marża producenta i sklepu. Koszty wyprodukowania pieczywa kształtują się następująco: 40 proc. koszt mąki, 7 proc. dodatki (sól, zakwasy, drożdże etc.), 14 proc. transport, 21 proc. praca, 18 proc. opakowania, energia elektryczna, woda, administracja etc.