Polacy im nie ufają

Ponad 76 proc. Polaków uważa, że osoba niepłacąca swoich długów nie jest godna zaufania, a 85,5 proc. nie ufa firmom niepłacącym zobowiązań - wynika z opublikowanego w środę raportu ośrodka badawczego Pentor.

Ponad 76 proc. Polaków uważa, że osoba niepłacąca swoich długów nie jest godna zaufania, a 85,5 proc. nie  ufa firmom niepłacącym zobowiązań - wynika z opublikowanego w  środę raportu ośrodka badawczego Pentor.

Jak wynika z danych Pentora, najbardziej nieufni wobec osób niepłacących długów są ludzie starsi. 68,8 proc. respondentów spośród osób powyżej 60. roku życia jest zadania, że dłużnicy nie są godni zaufania. W grupie wiekowej 50-59 lat taką opinię wyraża 65,2 proc. ankietowanych. Dość nieufni są również ludzie młodzi - w grupach wiekowych 15-18 lat oraz 19-24 lata odpowiednio 45,8 proc. i 42,3 proc. respondentów nie ufa dłużnikom.

Wobec zadłużonych firm najbardziej liberalni są przedstawiciele wolnych zawodów - tylko 27,3 proc. ankietowanych zdecydowanie twierdziło, że zadłużone firmy nie są godne zaufania. W innych grupach zawodowych odsetek zwolenników tak radykalnych sądów wynosił od 44,3 proc. do 58,8 proc.

Reklama

Prawie połowa Polaków (49,7 proc.) jest zdania, że zobowiązania finansowe osób fizycznych należy regulować w każdej sytuacji. Kolejne 40,3 proc. osób podziela opinię, że choć niepłacenie długów jest naganne, czasem zdarzają się sytuacje, które mogą usprawiedliwić niespłacanie zadłużenia. Wśród najczęściej wymienianych znalazły się: kłopoty finansowe (10,1 proc. wskazań), utrata pracy (9,9 proc.) i wypadek losowy (8,3 proc.).

Najbardziej radykalną postawę wobec dłużników-osób fizycznych wyrażają osoby starsze. 59,1 proc. respondentów w wieku 50-59 lat uważa, że niepłacenie długów jest naganne, a wśród osób powyżej 60 roku życia pogląd ten podziela 61,4 proc. ankietowanych.

Najbardziej liberalni wobec osób niepłacących zobowiązań są ludzie młodzi - w przedziale 15-18 lat i 19-24 lat po ok. 40 proc. ankietowanych uznała takie zachowanie za naganne.

Jak wynika z badań Pentora, wyrozumiałość wobec dłużników rośnie wraz z poziomem wykształcenia. Wśród osób z wykształceniem podstawowym 53,5 proc. respondentów uważa, że długi należy regulować, natomiast w gronie osób z wyższym wykształceniem pogląd ten podziela 41,9 proc. badanych.

Poglądy Polaków stają się "zdecydowanie bardziej radykalne" jeśli chodzi o obowiązek regulowania zobowiązań przez firmy - zauważają autorzy sondażu. 67 proc. ankietowanych uważa, że przedsiębiorstwa powinny zawsze regulować swoje długi, natomiast 21,5 proc. jest zadania, że istnieją sytuacje usprawiedliwiające brak zapłaty. Wśród nich najczęściej wymieniane były niedotrzymanie umowy przez innych kontrahentów oraz brak płynności finansowej.

Badanie Pentora zostało przeprowadzone dla Krajowego Rejestru Długów, w grudniu 2007 r. na próbie tysiąca dorosłych Polaków.

INTERIA.PL/PAP
Dowiedz się więcej na temat: Ufa
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »