Polacy rzadziej chodzą do drogerii. Spadek jest dwucyfrowy

Jak wynika z analizy Proxi.cloud i UCE RESEARCH na podstawie obserwacji ponad miliona konsumentów, w ciągu roku zmniejszyła się liczba wizyt w sieciach drogerii. W większości przypadków są to spadki przekraczające 20 proc. W tym samym czasie skurczyła się grupa unikalnych klientów, przy czym poszczególne sklepy są na minusie od 41 proc. do przeszło 21 proc..

Według raportu, zdecydowanie największe udziały w łącznym ruchu w badanych sieciach ma Rossmann, który powiększył przewagę nad konkurencją. Do tego Market Penetration Index (penetracja rynku) wzrósł w trzech z czterech badanych sieci.

Drogerie. Wyraźnie mniejszy ruch

W ciągu dwunastu miesięcy zmniejszyła się liczba wizyt w badanych sieciach drogerii. Analitycy Proxi.cloud i UCE RESEARCH zebrali i szczegółowo przeanalizowali dane pochodzące z obserwacji zachowań ponad miliona konsumentów, którzy odwiedzili blisko 2,3 tys. sklepy w okresie od października 2021 roku do września 2022 roku i porównali je z tymi dotyczącymi dwunastu wcześniejszych miesięcy. Badanie objęło takie marki jak Rossmann, Hebe, Super-Pharm i Natura.

Reklama

- Spadki w segmencie drogerii mogą bezpośrednio wiązać się ze zmniejszonym ruchem w galeriach handlowych, w których sieci te posiadają największe sklepy. Wpływ na te statystyki mogły mieć również zmiany nawyków zakupowych. Zapewne część osób nie kupuje kosmetyków czy produktów drogeryjnych tak często i w takich ilościach, jak przed okresem wysokiej inflacji. Polacy zmniejszają wydatki na rzeczy, które nie są konieczne, a częsty zakup takiego asortymentu może stawać się luksusem. Jednocześnie operatorzy drogerii odczuwają coraz większą presję w zakresie realizacji zadań dotyczących przyciągania nowych klientów, zarówno lepszymi promocjami, jak również bardziej skuteczną ich komunikacją - komentuje Michał Rosiak z firmy technologicznej Proxi.cloud.

Patrząc na szczegółowe dane, warto zwrócić uwagę, że największy rdr. spadek liczby wizyt odnotowano w sieci Hebe - o 23,9 proc. Tylko na nieznacznie mniejszym minusie są Natura - 23,1 proc., a także Super-Pharm - 20,2 proc. Natomiast Rossmann odnotował mniejszą liczbę wizyt o 5,8 proc.  

- W naszej ocenie, ruch w sieciach drogerii w najbliższym czasie będzie spadał. Wyjątkiem może być okres przedświąteczny. Natomiast zaraz po Bożym Narodzeniu raczej powróci trend spadkowy, który może utrzymać się nawet do połowy przyszłego roku. Oczywiście sam ruch nie musi wpływać na mniejsze wydatki Polaków w drogeriach. Jednak patrząc na to, co dzisiaj dzieje się w gospodarce, już teraz widać, że Polacy zaczęli oszczędzać na towarach, które nie są tzw. pierwszej potrzeby - stwierdza Paweł Kołodziej, analityk sektora konsumenckiego z UCE RESEARCH.

W sklepach ubywa klientów

Raport pokazuje też, że 4 badane sieci odnotowały rdr. spadek liczby unikalnych klientów. I w każdym przypadku o dwucyfrową wartość. Na największym minusie w tym względzie jest Natura - 41 proc. Dalej są Rossmann - 34,9 proc., Hebe - 32,9 proc. oraz Super-Pharm - 21,6 proc.

- Tu widzimy większe spadki niż w danych dotyczących liczby wizyt w poszczególnych sieciach. To pokazuje, że na przestrzeni badanych okresów nastąpił wzrost średniej liczby wizyt przypadających na jednego klienta, przeciętnej częstotliwości zakupów - dodaje Michał Rosiak.

Jak podkreśla analityk z UCE RESEARCH, według tych danych, największe spadki w liczbie wizyt i unikalnych klientów zaobserwowano w okresach lockdownów, tj. w listopadzie 2020 roku oraz styczniu 2021 roku. Natomiast największy wzrost odnotowano w maju 2021 roku, co wiązało się z odbijaniem gospodarki po ograniczeniach oraz powrotem do względnej normalności.

- Po wzroście w maju 2021 roku można obserwować trend spadkowy zarówno w przypadku wizyt, jak i unikalnych klientów drogerii. Może się to wiązać ze zmianą nawyków zakupowych. Chwilowy skok w pierwszej połowie ubiegłego roku mógł oznaczać czasowy napływ entuzjazmu i chęć wyjścia ludzi z domów - twierdzi Iwona Kołodziejek z firmy technologicznej Proxi.cloud.

Drogerie. Podział rynku - jest zdecydowany lider

Ponadto z badania wiemy, jak wyglądały udziały poszczególnych drogerii w łącznym ruchu w badanych sieciach. Zdecydowanym liderem jest Rossmann, który ostatnio miał wynik 68,6% (rok wcześniej - 64,1 proc.). Dalej znajdują się Hebe - 13,6 proc. (wcześniejszy okres - 15,7 proc.), Natura - 12,1 proc. (13,8 proc.) oraz Super-Pharm - 5,7 proc. (6,4 proc.).

- Jedynie Rossmann wykazał się wzrostem swojego udziału w ruchu. Tu nastąpiła zmiana o 4,5 p.p. To oznacza, że ta sieć powiększa w analizowanych okresach swoją przewagę nad konkurencją. Natomiast największe spadki udziałów zanotowały Hebe - o 2,1 p.p. oraz Natura - o 1,7 p.p. - mówi Michał Rosiak.

Autorzy badania przedstawiają też Market Penetration Index. Jak informuje Iwona Kołodziejek, najwyższy wskaźnik penetracji rynku drogerii zanotowała sieć Rossmann, która dodatkowo zwiększyła go o 1,7 p.p. W obu analizowanych okresach firma ta miała wyniki przekraczające 90 proc. Natomiast najmniejszy odsetek wszystkich klientów drogerii przychodzi do placówek Super-Pharm. Najpierw było to ponad 25 proc., a ostatnio wzrosło do przeszło 31 proc.

- Największy wzrost, porównując badane okresy, zaobserwowano w sieci Super-Pharm - prawie 6 p.p. Na drugim miejscu jest Hebe - 2,6 p.p. Na trzeciej pozycji plasuje się Rossmann - 1,7 p.p. Ta ostatnia sieć zbliżyła się do 100 proc. To oznacza, że prawie każdy klient drogerii zrobił zakupy w Rossmannie przynajmniej raz w badanym okresie. Natomiast Natura odnotowała spadek indeksu o 3,9 p.p. - podsumowuje Michał Rosiak z firmy technologicznej Proxi.cloud.

BIZNES INTERIA na Facebooku i jesteś na bieżąco z najnowszymi wydarzeniami

***

MondayNews
Dowiedz się więcej na temat: drogerie | sklepy | handel
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »