Polacy znów kupują więcej aut. Na rynku pojawia się nowy trend
Ani wzrost cen, ani większe koszty leasingu nie przestraszyły Polaków - znów kupujemy więcej aut. Dzięki zakupom Polaków coraz większe obroty osiąga polska branża leasingowa. Jej przedstawiciele wskazują też, że nie ma przeszkód do pojawienia się nowej usługi na rynku a zakup auta nie odbywał się przez internet.
- Od stycznia do lipca 2023 roku w Polsce zarejestrowano 275 tys. aut osobowych
- Prognoza na cały rok to 455 tys. rejestracji aut osobowych (wzrost o 8,6 proc. rok do roku)
- Polska ma 750 aut osobowych na 1000 mieszkańców, najwięcej w UE
- Polskie firmy leasingowe udzielą w 2023 roku finansowania na ponad 100 mld zł
- Blisko połowa tej kwoty to leasing aut osobowych
- Leasing to najczęstsza forma finansowania aut w Polsce
- 60-70 proc. aut leasingują firmy małe lub jednoosobowe
Dwadzieścia lat temu zakup samochodu finansowany był przede wszystkim kredytem. To wtedy powstawały banki z "samochodową" marką w nazwie: Opel Bank, Volkswagen Bank, Fiat Bank i tak dalej.
Potem przyszedł kryzys finansowy i zaostrzyły się wymogi nadzorcze wobec banków. Rynek przestawił się więc na leasing, który dominuje do dziś. Za pomocą tej formy finansowania odbywa się ponad 40 proc. transakcji zakupu auta. Finansowanie kredytem spadło do 25 proc. udziału w rynku, a 10 proc. aut używanych jest w formie najmu długoterminowego. To głównie floty firmowe, gdzie auta traktowane są jako środki produkcji.
- Wolumen finansowania w formie leasingu od 3-4 lat znacząco rośnie i dotyczy to nie tylko motoryzacji. Znów rośnie też sprzedaż samochodów i to mimo wzrostu ich cen i podwyżek stóp procentowych - mówi Interii Biznes Grzegorz Tracz, prezes firmy Vehis.
- Spodziewamy się, że w 2023 roku firmy leasingowe przekażą polskim przedsiębiorcom rekordową kwotę ponad 100 mld zł przeznaczonych na sfinansowanie zakupu środków trwałych - mówi z kolei naszej redakcji Monika Constant, prezes zarządu Związku Polskiego Leasingu. - Ponad 70 proc. nich to pojazdy: 47 proc. samochody osobowe i dostawcze do 3,5 tony DMC oraz 23 proc. - pojazdy ciężarowe. Leasing jest najchętniej wybieranym zewnętrznym źródłem finansowania zakupu firmowych aktywów i coraz częściej nazywany jest wręcz motorem polskiej gospodarki - dodaje.
- Sprzedaż aut w Polsce wciąż nie wróciła do najwyższego poziomu sprzed pandemii czyli z 2019 roku - mówi Interii Biznes Jakub Faryś, prezes Polskiego Związku Przemysłu Motoryzacyjnego. - Ale w porównaniu z rokiem ubiegłym wzrost od stycznia do lipca wynosi prawie 11 proc. W sierpniu wyniósł jednak ponad 7 proc. rok do roku i nie jest pewne co będzie w kolejnych miesiącach
Polacy już teraz mają najwięcej samochodów na mieszkańca w UE. - Poziom nasycenia samochodami osobowymi w Polsce to 750 sztuk na 1000 mieszkańców - w proporcji do liczby ludności jest najwyższy w Europie, większy nawet niż w Niemczech czy Francji - mówi nam Grzegorz Tracz. - To wynika z pozytywnych cech naszego społeczeństwa - dynamizmu, poczucia wolności i potrzeby niezależności. Mimo wzrostu cen aut Polacy kupują je, bo przyzwyczaili się do pewnego poziomu życia, a sytuacja gospodarcza im na to pozwala - dodaje.
Jak zwraca uwagę Faryś, popyt na auta to niejedyny czynnik stojący za dobrymi wynikami branży leasingowej. - Dobre wyniki branży leasingowej to efekt nie tylko odradzającego się powoli popytu - istotne jest i to, że ceny aut rosną i będą rosły, a to z powodu inflacji, zarówno w Polsce jak w strefie euro, zwłaszcza wskutek coraz wyższych cen surowców. Warto też pamiętać, że leasing finansuje też praktycznie 100 proc. zakupów wszystkich pojazdów innych niż auta osobowe - wskazuje Faryś.
Leasing prywatny to margines rynku, z tej formy finansowania korzystają w zdecydowanej większości firmy, zarówno bardzo duże, jak i te najmniejsze, jednoosobowe (60-70 proc.), w których używanie auta właściwie nie różni się niczym od korzystania z niego przez zwykłego konsumenta. Na Zachodzie chęć posiadania coraz częściej zastępowana jest przez korzystanie, także z pojazdów. Czy ten trend dotrze i do nas?
- Owszem, na Zachodzie dużo się o tym mówi, ale nie widać, by trend przekładał się w istotny sposób na wzrost wynajmu samochodów kosztem ich posiadania. W Polsce jest podobnie. Liczba wniosków o finansowanie stale rośnie, składają je zwłaszcza osoby młode. Dlatego przygotowujemy się nie na regres, a na rozwój. Nie chodzi tu nawet o samą liczbę aut, co o podnoszenie udziału w rynku samochodów nowych, bo tych używanych jest u nas wciąż proporcjonalnie więcej niż na Zachodzie - ocenia Grezgorz Tracz.
Dziś większą część rynku leasingowego mają firmy powiązane z bankami, ale nie tylko to będzie się zmieniać.
- Trend nabywania aut przez internet pojawił się w USA. Wszystko odbywa się w trzech krokach: pierwszy to sprawdzenie zdolności kredytowej klienta za pomocą formularza na stronie firmy finansowej, drugi: wskazanie auta przez klienta i wybór wysokości raty, wreszcie: potwierdzenie przyznania finansowania. Do takiego modelu biznesowego przekonaliśmy Enterprise Investors, najdłużej działającą w Polsce i jedną z największych firm private equity w Europie Środkowo-Wschodniej, a w sierpniu 2022 roku pozyskaliśmy finansowanie dłużne o wartości ponad 1,3 mld zł od Goldman Sachs Asset Management i Santander Corporate & Investment Banking - mówi nam Grzegorz Tracz.
Zdaniem ekspertów, przyszłością rynku jest sprzedaż auta dowolnej marki, jego ubezpieczenie i rejestracja w jednym miejscu, w dodatku całkowicie online.
- Dziś, żeby kupić auto, nadal trzeba się wybrać do tradycyjnego salonu, tymczasem nie ma żadnego powodu, by samochód nie był kupowany przez internet, tak jak inne dobra. E-commerce ma licznych zwolenników, przyzwyczajonych do tej formy handlu w innych branżach, więc łatwość zakupów internetowych zwiększy sprzedaż samochodów. Oczywiście, jeśli ktoś chce najpierw auto obejrzeć, to też ma taką możliwość. Wyraźnie jednak przybywa osób, które tego nie potrzebują. I nic dziwnego, bo o ile dwa, nawet jednakowo rozplanowane mieszkania, zawsze jednak będą się różnić np. widokiem z okna, o tyle dwa egzemplarze tego samego modelu auta są zupełnie identyczne - podsumowuje prezes firmy Vehis.
Wojciech Szeląg