Polscy klienci AIG nie muszą bać się utraty pieniędzy

Potrzeby największego amerykańskiego ubezpieczyciela w USA, obecnego od 18 lat także w Polsce to 75 mld dol. Agencje ratingowe oceniające wiarygodność finansową firm obniżyły oceny AIG, ale daleko jeszcze do ratingów na poziomie niedawnych bankrutów, np. banku Lehman Brothers Przyszłość AIG miała się rozstrzygnąć minionej nocy.

- Sądzę, że AIG zostanie uratowane, w ten czy inny sposób. Jego upadek spowodowałby zbyt duże konsekwencje dla wielu powiązanych z nim instytucji finansowych - mówi Ryszard Petru, główny ekonomista Banku BPH.

AIG jest znaczącym ubezpieczycielem kredytów hipotecznych. Straty spółki z tego tytułu w tym roku sięgają około 18 mld dol. To jednak problem nie tylko spółki, ale też jej kontrahentów. Każda obniżka ratingu tego ubezpieczyciela skutkuje koniecznością zwiększania kapitałów przez asekurowane banki, które i tak mają problemy z niedoborem kapitałów. Ubezpieczając kredyty, mogły tworzyć mniejsze rezerwy na ryzyko braku ich spłaty. Teraz musiałyby szukać dodatkowych pieniędzy.
20 mld dol. może być przez ubezpieczyciela pozyskane ze spółek zależnych, ale nie niesie to ze sobą groźby drenażu polskich spółek, bo zarówno w przypadku towarzystw ubezpieczeniowych, jak i OFE prawo limituje wysokość takich transferów.


Dla polskich klientów kłopoty amerykańskiego giganta mogą mieć dwojakie konsekwencje. Prawdopodobny scenariusz to taki, w którym europejskie części AIG zostaną sprzedane w ramach jakiejś globalnej transakcji. CEA (Europejskie Stowarzyszenie Ubezpieczycieli) podkreśla, że sytuacja europejskich ubezpieczycieli jest odmienna od tej, w jakiej znajdują się amerykańskie towarzystwa.
Z punktu widzenia klientów nie oznaczałoby to jakiegokolwiek problemu, bo nowy nabywca gwarantuje wszystkie zobowiązania przejętej spółki.
Jeśli do takiej transakcji by nie doszło i kłopoty pogłębiałyby się, pozostaje działanie Komisji Nadzoru Finansowego.
Ustawa przewiduje, że organ nadzoru może ustanowić zarząd komisaryczny w spółce, w każdym przypadku zagrożenia wypłacalności zakładu ubezpieczeń. Komisarz może próbować uratować spółkę przez poszukiwanie inwestora. Amplico Life i OFE AIG to łakome kąski na już zagospodarowanym rynku polskim.

Czy pieniądze klientów OFE też są bezpieczne ? Jakie gwarancje mają posiadacze polis na życie? Czy kłopoty przeżywa także Citigroup ? Jakie jest zagrożenie amerykańskim kryzysem polskiego sektora bankowego ?

Więcej: Gazeta Prawna 17.09.2008 (182) - str.4
Mirek Kuk, Marcin Jaworski

Reklama
Gazeta Prawna
Dowiedz się więcej na temat: kłopoty | AIG | agencje ratingowe | OFE | 18 lat
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »