Polscy naukowcy mogą zyskać na tzw. Planie Junckera
W Brukseli zakończyły się niedawno negocjacje w sprawie tzw. Planu Junckera. Pomimo początkowych zapowiedzi o przesuwaniu środków z Horyzontu 2020 ich istotna dla Polski część zostanie na niezmienionym poziomie.
O to, by tak się stało walczyła m.in. prof. Lena Kolarska-Bobińska i sześciu innych europejskich ministrów nauki.
Horyzont 2020 to największy w historii Unii Europejskiej program w zakresie badań naukowych i innowacji. Jego siedmioletni budżet na lata 2014-2020 ma wynieść ponad 77 mld euro.
Część tej kwoty - 2,7 mld euro - miała być przesunięta na inwestycje w ramach Europejskiego Funduszu Inwestycji Strategicznych (EFSI), którego wprowadzenie pod koniec listopada zapowiedział szef Komisji Europejskiej, Jean-Claude Juncker.
Dzięki skutecznym negocjacjom pakiet na rzecz poszerzania udziału udało się jednak zachować bez zmian w Horyzoncie 2020. To dla Polski bardzo dobra wiadomość, bo to w tym pakiecie znajdują się takie instrumenty jak Teaming, Twinning, czy ERA Chairs. Najważniejszy cel, który MNiSW postawiło sobie przed tymi negocjacjami udało się więc osiągnąć.
W ramach Europejskiego Funduszu Inwestycji Strategicznych od lata tego roku będzie można uruchomić środki na inwestycje, które mają dać nowe miejsca pracy i generować innowacje. To 315 mld euro, których część też jest przeznaczona na badania i rozwój.