Polska chce zaistnieć na Bliskim Wschodzie
Polska chce być mocno osadzona na rynkach Bliskiego Wschodu, choć na razie wyniki współpracy gospodarczej z krajami tamtego regionu nie są imponujące; 1,5 mld USD obrotu to stanowczo za mało - powiedział minister gospodarki Piotr Woźniak.
Woźniak uczestniczył w konferencji zorganizowanej przez Polską Agencję Informacji i Inwestycji Zagranicznych (PAIiIZ) nt. perspektyw współpracy gospodarczej z krajami Półwyspu Arabskiego.
Jak powiedział prezes PAIiIZ Wojciech Szelągowski, celem konferencji było podkreślenie znaczenia i potencjału rynków arabskich dla polskiej gospodarki i zwiększenie zainteresowania nimi u polskich przedsiębiorców. Okazją do spotkania polskiego i arabskiego biznesu ma być polska wystawa narodowa, która w listopadzie ma odbyć się w Dubaju.
Jednym z najbardziej obiecujących dla polskich przedsiębiorców rynków na Półwyspie Arabskim jest Jemen, w którym niedawno gościł Woźniak. Choć PKB na głowę mieszkańca nie jest tam imponujące - wynosi 900 USD per capita (w Polsce 14 tys. USD, w UE średnio 29 tys. USD, w Arabii Saudyjskiej 15 tys. USD, a w innym kraju Półwyspu - Zjednoczonych Emiratach Arabskich - 49 tys. USD na głowę mieszkańca), kraj ten planuje dynamiczny rozwój.
- Z pięciu ministrów, z jakimi rozmawiałem podczas wizyty w Jemenie, trzech biegle mówiło po polsku. Wśród niższych urzędników państwowych polskim - i to na poziomie szczegółowym - posługiwała się jedna czwarta. Do tej pory nigdzie nie spotkałem się z podobną sytuacją - powiedział Woźniak.
O bliskich kontaktach jemeńskiej elity z Polską mówił ambasador Republiki Jemenu w Polsce Sharif Badr Abdullah. Przypomniał on, że na polskich uczelniach studiowało bardzo wielu jemeńczyków, w tym były premier tego kraju.
Jego zadaniem, fakt ten jest bardzo ważnym atutem dla polskich firm i przedsiębiorców, którzy chcieliby prowadzić interesy w tym kraju. Jak powiedział Badr Abdullah, Jemen zainteresowany jest współpracą z Polską w rybołówstwie, budowie kutrów i statków do połowów ryb, turystyce, usługach medycznych, przemyśle spożywczym i energetycznym.