Na początku konferencji prasowej Andrzej Domański wskazał, że Polska obejmuje prezydencję w UE w szczególnym czasie. Wymienił w tym kontekście nowy skład Parlamentu Europejskiego, nową Komisję Europejską i - co równie ważne dla Europy - nową administrację USA, która już od stycznia przejmie stery w Białym Domu. Dodał, że sytuacja w Niemczech i Francji, a więc w wiodących gospodarkach Unii Europejskiej, nie jest stabilna.
- Ta prezydencja będzie miała miejsce w wyjątkowym momencie - mówił. - Oczekiwania, które są postawione przed naszą prezydencją, są - myślę - dość wysokie. Po sześciu miesiącach prezydencji węgierskiej jest taka wyraźna potrzeba przyspieszenia.
Polski minister na czele unijnej rady. Polska ma trzy priorytety
Sam minister Domański od 1 stycznia będzie przewodniczył Radzie ECOFIN, czyli unijnej Radzie do spraw ekonomicznych i finansowych. Zapowiedział, że Polska będzie "aktywnie i obiektywnie" moderować dyskusję na tym forum, także w związku z potrzebą "zdecydowanych działań" wobec sytuacji gospodarczej w niektórych państwach członkowskich UE. Na okres polskiej prezydencji zaplanowanych jest sześć posiedzeń ECOFIN i blisko 260 spotkań w grupach roboczych - zaznaczył szef MF.
Minister Andrzej Domański przedstawił trzy priorytety polskiej prezydencji w UE. Są to:
- bezpieczeństwo;
- przywrócenie konkurencyjności europejskiej gospodarce;
- stabilne wsparcie dla Ukrainy.
Domański: Bezpieczeństwo to priorytet numer jeden
Mówiąc o bezpieczeństwie, Domański wyjaśnił, że Polska dużo miejsca poświęci finansowaniu obrony na poziomie europejskim i wspólnym, zwiększonym wysiłkom na rzecz przygotowania Europy do wyzwań i zagrożeń. Rozmowy będą też dotyczyć potencjału przemysłu obronnego Europy, tak, aby ten przemysł był silny i bazował na nowoczesnych technologiach.
- Polska będzie dyskusję o finansowaniu wysiłku obronnego UE aktywnie moderować - zapewnił.
Przywrócić konkurencyjność Europie. Pod lupą regulacje i ceny energii
Przywrócenie konkurencyjności europejskiej gospodarce to konieczność, którą dobitnie pokazał chociażby raport Mario Draghiego - powiedział Domański.
- Zdajemy sobie sprawę - także patrząc na dane, które płyną z państw strefy euro - że europejska gospodarka potrzebuje bardzo wyraźnego przyspieszenia, uproszczenia i, w naszej ocenie, deregulacji - zauważył.
Domański dodał, że spotkał się już w tej sprawie z unijnym komisarzem ds. gospodarki i wydajności Valdisem Dombrovskisem, który ma za zadanie uprościć te regulacje i w ciągu 100 dni od rozpoczęcia polskiej prezydencji przedstawić "kompas" dla europejskiej gospodarki.
Drugi kluczowy obszar, na jaki wskazał Domański w kontekście konkurencyjności Europy, to ceny energii. - Ceny energii stanowią jedną z głównych przeszkód dla europejskich przedsiębiorstw w budowaniu ich pozycji konkurencyjnej - stwierdził.
Zapowiedział, że już na styczniowym spotkaniu ECOFIN odbędzie się dyskusja na temat narzędzi, za pomocą których będzie można w średnim i długim terminie obniżać ceny energii dla przedsiębiorstw. Pytany o to, co z systemem handlu emisjami ETS2, odparł, że Polska przedstawiła swoje "zdecydowane zastrzeżenia" w tym aspekcie, a dyskusja między państwami członkowskimi trwa.
- Stoimy na stanowisku, że to nie jest dobrze przemyślana regulacja i należy się zastanowić, czy Europa potrzebuje kolejnych obciążeń - powiedział Domański.
Wśród działań na rzecz odbudowy europejskiej konkurencyjności Domański wymienił też prace nad dalszym rozwojem unii rynków kapitałowych i reformą kodeksu celnego UE.
Oczekiwania, które są postawione przed naszą prezydencją, są - myślę - dość wysokie.
Polska będzie działać na rzecz wsparcia Europy dla Ukrainy
Odnosząc się do trzeciego priorytetu, czyli zapewnienia stabilnego wsparcia dla Ukrainy, oznajmił, że zaprosił na posiedzenie ECOFIN ukraińskiego ministra finansów Serhija Marczenkę, by przedstawił główne wyzwania gospodarcze dla jego kraju.
Polska i cała UE będą też pracować nad 15. i 16. pakietem sankcji na Rosję. - Musimy wywierać presję na gospodarkę rosyjską, walczyć z omijaniem sankcji - zaznaczył Domański.
Domański: Europa musi się pozbyć naiwności
Minister finansów w rządzie Donalda Tuska stwierdził, że "Europa musi się pozbyć naiwności również w obszarach gospodarki" i odrzucić blokujące rozwój regulacje czy uzależnienie od importu niektórych surowców z zagranicznych rynków. Domański przypomniał, że według prognoz gospodarka strefy euro ma urosnąć niewiele ponad 1 proc. w 2025 r. - i podkreślił, że bez wzrostu gospodarczego w Europie nie będzie środków na wspólne narzędzia finansowania obrony czy wspólnej polityki rolnej.
Pytany o to, co będzie miarą sukcesu polskiej prezydencji, stwierdził, że do tej pory była to "liczba aktów legislacyjnych, które zostały przyjęte". - Moje podejście jest inne. Do nowych regulacji musimy podchodzić w sposób ostrożny - powiedział Domański, podkreślając, że polityka UE nie może iść w kierunku nakładania dużej ilości nowych obciążeń na europejską gospodarkę.
Dodał, że miarą sukcesu będzie też dla niego "bardzo poważna dyskusja" o zwiększaniu wysiłków na rzecz bezpieczeństwa Europy.
