Polska może być przyczółkiem dla Chin

Premier Chin Wen Jiabao zapowiedział w czwartek podczas forum Gospodarczego Polska-Europa Środkowa-Chiny w Warszawie, że jego kraj ustanowi specjalny sekretariat ds. promocji współpracy z krajami tego regionu Europy.

"Powinniśmy poprawić mechanizmy współpracy. Obydwie strony powinny odbywać regularne fora i spotkania biznesowe oraz spotkania liderów" - oświadczył chiński premier.

Zapowiedział, że Chiny ustanowią sekretariat ds. promocji współpracy z krajami Europy środkowowschodniej. Jak zaznaczył, są też gotowe do podpisania umów o lokalnych wymianach walutowych z krajami regionu, które będą służyły intensyfikacji handlu.

Jak dodał Wen Jiabao, jego kraj będzie zachęcać swoje firmy do tworzenia specjalnych stref technologicznych i ekonomicznych w krajach Europy Środkowej i Wschodniej w ciągu najbliższych pięciu lat.

Reklama

W tej samej perspektywie czasowej - powiedział - Chiny ufundują stypendia dla młodzieży, zapraszając tysiąc studentów z krajów środkowoeuropejskich do Chin na naukę języka chińskiego i wysyłając tysiąc studentów chińskich do krajów Europy Środkowej i Wschodniej.

Wen Jiabao przekonywał też, że Chiny i kraje naszego regionu mogą dobrze współpracować m.in. w zakresie inwestycji infrastrukturalnych.

Jak zauważył, kraje tego regionu Europy mają ogromny popyt na rozwój infrastruktury, a Chiny posiadają dojrzałe technologie i wiedzę ekspercką dotyczącą projektowania i budowy, a także - zaznaczył - przewagę cenową. Z tego względu współpraca obu stron w zakresie infrastruktury, ocenił, ma dobre perspektywy.

Szef chińskiego rządu zaproponował ponadto utworzenie funduszu promocji turystyki pomiędzy Chinami a krajami Europy środkowowschodniej, który miałby "promować turystykę, wspólnie rozwijać szlaki turystyczne oraz badać możliwości otwierani większej ilości połączeń lotniczych".

Europa Środkowa i Polska to atrakcyjny region dla inwestycji, w tym inwestycji z Chin - powiedział w czwartek premier Donald Tusk podczas forum Gospodarczego Polska-Europa Środkowa-Chiny, zorganizowanego z okazji wizyty w Polsce premiera Chin Wen Jiabao.

Tusk podkreślił, że obecność ma forum premiera Chin świadczy o strategicznym położeniu Polski. "Potencjał Europy Środkowej powoduje, że jesteśmy bardzo atrakcyjni dla inwestycji - mam przekonanie, że po dzisiejszym spotkaniu - coraz częściej dla inwestycji chińskich" - powiedział szef polskiego rządu.

"Podobnie jak rośnie znaczenie Chin dla światowej gospodarki i polityki, tak rośnie znaczenie krajów Europy Środkowej w Unii Europejskiej i na kontynencie europejskim" - ocenił Tusk.

"Celem naszego spotkania jest pobudzenie współpracy biznesu i ludzi na skalę obu kontynentów. To ogromne wyzwanie" - dodał polski premier.

_ _ _ _ _

Chiny i Europa Środkowo-Wschodnia powinny zwiększać skalę współpracy; Chiny będą współpracować z krajami tego regionu przy zwiększaniu wymiany handlowej - zadeklarował w czwartek premier Chin Wen Jiabao podczas forum Gospodarczego Polska-Europa Środkowa-Chiny w Warszawie.

"Chiny oraz kraje europejskie powinny wspólnie stawiać czoła wyzwaniom, ponieważ leży to we wspólnym ich interesie. Chiny pogłębiają swoje przyjazne relacje z Europą Środowo-Wschodnią i podchodzą do tego bardzo poważnie, ponieważ oznacza to korzyści dla obu naszych krajów i regionów" - podkreślił Wen Jiabao.

Jego zdaniem, trzeba zwiększać skalę tej współpracy. "Chiny będą współpracować z krajami Europy Środkowo-Wschodniej przy otwieraniu nawzajem własnych rynków i przy zwiększaniu wymiany handlowej do 100 miliardów dolarów do 2015 roku" - zapowiedział Jiabao.

Zadeklarował, że jego kraj "docenia zastrzeżenia krajów europejskich dotyczące nierównowagi handlowej i jest gotowy do importowania większej ilości towarów z tego regionu i do ułatwienia uczestnictwa w wystawach i targach handlowych w Chinach".

"Chiny wyślą misje inwestycyjne i promocyjne do regionu europejskiego w najbliższej przyszłości; będą też zachęcać firmy chińskie do inwestowania w regionie Europy Środkowo-Wschodniej. Będziemy ich w tym mocno wspierać" - zapewnił szef chińskiego rządu.

Chiny i państwa Europy Środkowej to nadzieja na lepszą przyszłość całego świata - ocenił premier Donald Tusk, otwierając w czwartek wraz z premierem Chin Wen Jiabao Forum Gospodarcze Polska-Europa Środkowa-Chiny.

"Spotykają się dzisiaj partnerzy, którzy nie mają żadnego powodu do kompleksów. Partnerzy, którzy przełamują stereotypy, którzy na świecie są dziś symbolem sukcesu i rozwoju. Tak Chiny, jak i państwa Europy Środkowej to nadzieja na przyszłość, na lepszą przyszłość całego świata" - mówił Tusk.

Jak podkreślił, Polska i Chiny "zdecydowały o podniesieniu wzajemnych relacji do wymiaru strategicznego". "Cieszy nas to, gdyż Polska jest dzisiaj największym partnerem gospodarczym Chin w Europie Środkowej, a nasze obroty osiągnęły wartość 14 mld euro w 2011 roku" - powiedział Tusk.

Według polskiego premiera, możliwości rozwoju i współpracy są zdecydowanie większe. "Zarówno współpracy między Chinami a Polską, jak i między Chinami a całym regionem Europy Środkowej" - dodał Tusk. Wyraził nadzieję, że forum gospodarcze i wizyta chińskiego premiera w Warszawie "przyczynią się do rozwoju wzajemnych stosunków gospodarczych".

Tusk zauważył, że Polska i Chiny "współpracują gospodarczo nie od dziś". Przypomniał o utworzonym w 1951 roku chińsko-polskim towarzystwie okrętowym Chipolbrok. "Połączyło ono porty obu krajów i obu kontynentów. Jest to najstarsza w historii ChRL spółką joint venture i do dziś odnosi sukcesy na wysoce konkurencyjnym rynku transportowym" - zaznaczył premier.

PAP
Dowiedz się więcej na temat: Chiny | rynki wschodzące | premier Chin | Donald Tusk | China | czwartek | Polskie
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »