Polska powinna wzmocnić wydobycie
Polska powinna wzmocnić krajowe wydobycie, magazynowanie i poszukiwania nowych krajowych złóż gazu - przekonywał Józef Zych (PSL) w piątek podczas debaty sejmowej nad informacją rządu o bezpieczeństwie energetycznym kraju.
Przypominał, że koncepcja zwiększenia wydobycia krajowego gazu nie zaczęła się za rządów Jerzego Buzka, a w latach 90-tych. Wtedy zielonogórski zakład wydobycia gazu i nafty wystąpił do rządu o gwarancje kredytowe na budowę wielkiego magazynu gazu, ale ich nie dostał. Powstał mniejszy magazyn na 500-600 mln m sześć. Dopiero teraz Polskie Górnictwo Naftowe i Gazownictwo (PGNiG) podjęło prace nad budowaniem 3,5 mld m sześc. zbiornika w Wierzchowicach - przypomniał.
W jego ocenie błędem było ograniczenie do minimum poszukiwań. "To naprawdę jest proste - najpierw badania, potem wydobycie; jeśli nie było badań, nie ma efektów" - mówił.
Jego zdaniem od lat 80-tych Polska nie miała koncepcji wykorzystania własnych złóż, których zasoby prognostyczne to 500 mld m sześc. gazu, udokumentowane ok. 150 m sześc., a zagospodarowane 100 mld m sześc.
Przypomniał, że rozmowy z Norwegami o uzyskaniu gazu też nie są nowością, ale ich warunki - 5 mld m sześc. rocznie przy kontrakcie na 20 lat i koszcie gazu o 30 proc. wyższym, niż gaz rosyjski - były dla Polski nie do przyjęcia. Tyle gazu nie potrzebowaliśmy i był za drogi - przypominał.