Polska uderza w miliardowy rynek
Minister rolnictwa Marek Sawicki rozpocznie dziś wizytę w Indiach. Pojedzie na rozmowy ws. możliwości eksportu polskiej żywności na tamten rynek - poinformowało biuro prasowe resortu rolnictwa. Rynek Indii polskie firmy oceniają jako perspektywiczny.
- Głównym celem wizyty w Indiach jest konieczność przeprowadzenia bezpośrednich rozmów nt. dostępu polskich produktów rolno-spożywczych do rynku indyjskiego - poinformował resort. Wizyta potrwa do środy. Ministrowi będą towarzyszyli m.in. szef Inspekcji Weterynaryjnej, szef Instytutu Weterynarii w Puławach oraz główny inspektor Inspekcji Ochrony Roślin i Nasiennictwa.
Termin wizyty ministra w Indiach zbiega się z targami rolno-spożywczymi AAHAR 2015 (The International Food and Hospitality Fair Aahar) w New Delhi w których bierze udział blisko 30 polskich firm reprezentujących sektor rolno-spożywczy m.in. z branży mięsnej i mleczarskiej.
Według ministerstwa, kraje Azji i Bliskiego Wschodu od kilku lat stają się coraz ważniejszymi odbiorcami polskiego eksportu rolno-spożywczego, m.in. dzięki staraniom polskiej administracji, zarówno w zakresie ustalania warunków obrotu, jak i działań informacyjno-promocyjnych.
Resort zwraca uwagę, że otwieranie nowych rynków dla sektora rolno-spożywczego ma bardzo duże znaczenie szczególnie w momencie, gdy występują trudności na dotychczasowych rynkach zbytu ze względu na pogorszenie się sytuacji gospodarczej lub zamykanie rynku z powodów politycznych (rosyjskie embargo).
Polskie firmy uważają, że rynek Indii jest perspektywiczny ze względu m.in. na dużą liczbę ludności, jak i wzrost zamożności mieszkańców tego kraju.
Niedawno (w styczniu br) z wizytą w Indiach przebywał wicepremier Janusz Piechociński oraz wiceminister rolnictwa Tadeusz Nalewajk. Rozmawiano wówczas nt. możliwości eksportu z Polski jabłek. Indie sprowadzają rocznie ok. 200 tys. ton tych owoców.
Na razie jednak obroty handlowe żywnością między Polską a Indiami są niewielkie. Polska eksportowała w ubiegłym roku produkty spożywcze o wartości 6,4 mln euro wobec 2,9 mln euro rok wcześniej. Głownie do Indii trafiły wyroby czekoladowe i pieczywo cukiernicze, ryby, mąka i dżemy.
Znacznie więcej artykułów rolno-spożywczych Polska sprowadziła z Indii. Wartość importu w 2014 r. wyniosła 107,7 mln euro wobec 86,4 mln euro w 2013 r. W Indiach kupujemy głownie tytoń, suszone nasiona (sezam i gorczycę), herbatę, orzechy kokosowe, ekstrakty, skorupiaki i ryż.
Polecamy: PIT 2014
_ _ _ _ _
Wchodzą w życie przepisy ws. dopłat do przechowywania wieprzowiny
Komisja Europejska formalnie zatwierdziła przepisy w sprawie dopłat do prywatnego przechowywania mięsa wieprzowego. W piątek zostały one opublikowane w dzienniku urzędowym KE, a w poniedziałek wchodzą w życie.
Dopłaty, w zależności od rodzaju mięsa i okresu jego przechowywania, mają wynosić od 210 do 305 euro za tonę. KE przewidziała wsparcie na przechowywanie na okres od trzech do pięciu miesięcy.
W założeniu ma to czasowo zmniejszyć dostawy na rynek i tym samym podnieść ceny wieprzowiny. KE przypomniała w piątkowym komunikacie, że sektor znalazł się pod presją po tym, jak wszedł w życie zakaz importu unijnej wieprzowiny do Rosji. Moskwa podjęła taką decyzję po wykryciu w Polsce oraz na Litwie przypadków Afrykańskiego Pomoru Świń (ASF) na początku 2014 r.
Według wyliczeń KE cena trzody chlewnej jest o 20 procent niższa niż średnia z ostatnich 5 lat. Również marże są niższe od historycznej średniej (o 15 proc.) przez co wielu producentów i rolników, którzy odnotowywali straty od wielu miesięcy, stanęło w obliczu poważnych problemów z płynnością finansową.
Mechanizm dopłat do przechowywania był już zastosowany dla producentów serów, którzy dzięki wydłużeniu okresu magazynowania mieli więcej czasu na szukanie innych rynków zbytu po zamknięciu rynku rosyjskiego.