Polska wprowadza dyscyplinę
Rząd przyjął założenia do projektu nowelizacji ustawy o odpowiedzialności za naruszenie dyscypliny finansów publicznych. Proponowane przepisy mają skuteczniej eliminować niezgodne z prawem gospodarowanie środkami publicznymi.
"Dzięki temu powinna poprawić się skuteczność egzekwowania odpowiedzialności za naruszenie dyscypliny finansów publicznych. Oczekuje się też usprawnienia i przyspieszenia procedur związanych z wydawaniem rozstrzygnięć w tych sprawach. W pierwszym roku obowiązywania nowych regulacji budżet państwa powinien zaoszczędzić ok. 300 tys. zł" - poinformowało we wtorek w komunikacie Centrum Informacyjne Rządu.
Jak przekazało CIR, proponowane zmiany dotyczą jednostek sektora finansów publicznych i innych podmiotów gospodarujących środkami publicznymi. "W związku z tym zaproponowano głównie zmiany przepisów odnoszących się do określania wymiaru kary za nieprzestrzeganie dyscypliny finansów publicznych. Wprowadzono wytyczne dotyczące kar, aby ich dotkliwość odzwierciedlała skalę naruszenia tej dyscypliny" - czytamy w komunikacie.
Ustanowiony ma być nadzór ministra finansów nad Główną Komisją Orzekającą i Głównym Rzecznikiem Dyscypliny Finansów Publicznych. Zaproponowano utworzenie trzech międzyresortowych komisji orzekających, w miejsce kilkunastu resortowych. Nowe komisje działałyby przy ministrach: finansów, spraw wewnętrznych i administracji oraz sprawiedliwości.
W założeniach określono, że znowelizowana ustawa wejdzie w życie po 90 dniach od daty ogłoszenia w Dzienniku Ustaw.
W lutym 2011 roku poziom krajowego długu rynkowego wzrósł do 519,2 mld zł z 499,3 mld zł według stan na koniec grudnia 2010 roku - poinformowało Ministerstwo Finansów w komunikacie.
MF podało również, że w okresie styczeń-luty miał miejsce wzrost zadłużenia w bonach o 3,3 mld zł. Udział bonów w SPW na rynku krajowym wyniósł 6,0 proc. W lutym 2011 r. średnia zapadalność długu kształtowała się na poziomie 5,29 lat.
_____
Oczekuję, że Polska podejmie znaczące środki, by obniżyć deficyt poniżej 3 proc. PKB - powiedział we wtorek komisarz ds. gospodarczo-walutowych Olli Rehn. Dodał, że już dostał wiele istotnych informacji z Polski, a wkrótce spodziewa się formalnego listu.
Przyznał na konferencji prasowej, że wciąż nie otrzymał z Polski formalnej odpowiedzi na swój list z połowy stycznia. Prosił w nim Polskę o przedstawienie planu reform, które pozwolą zrealizować cel wyznaczony Polsce w ramach procedury nadmiernego deficytu - jego ograniczenie do wymaganych Paktem Stabilności i Wzrostu 3 proc. PKB do 2012 r.
- Oczekuję formalnej odpowiedzi w najbliższym czasie, ale już otrzymałem wiele świeżych, istotnych informacji, by ocenić fiskalną i gospodarczą sytuację w Polsce - powiedział Rehn.
- Oczekuję, że Polska podejmie znaczące środki, które obniżą jej deficyt budżetowy poniżej 3 proc. PKB w przyszłym roku, co jest celem dla Polski w rekomendacjach Rady z 2009 r. - mówił Rehn.
W opublikowanych we wtorek prognozach, KE zrewidowała w górę swoje prognozy gospodarcze w odniesieniu do tempa wzrostu PKB w Polsce. Tempo rozwoju gospodarczego w Polsce ma wynieść w tym roku 4,1 proc. PKB dzięki publicznym inwestycjom w infrastrukturę, inwestycjom prywatnym i prawdopodobnemu wzrostowi konsumpcji.
Pobierz za darmo: program PIT 2010