Pomoc powodziowa dla rolników. Wiceminister rzuca koło ratunkowe
Darmowe badanie gleby, darmowe osuszacze, darmowe paliwo i zmiany w ubezpieczeniu społecznym KRUS - to niektóre działania pomocowe dla rolników w związku z powodzią, nad którymi - jak przekazał we wtorek wiceminister rolnictwa Michał Kołodziejczak - pracuje jego resort.
"Jesteśmy na ostatniej prostej z Orlenem w ustaleniu tego, żeby rolnicy, którzy przywożą pomoc dla rolników objętych tym problemem (powodzią - red.), którzy przywożą słomę, siano, materiał siewny czy paszę, żeby mieli darmowe paliwo od Orlenu" - powiedział we wtorek w Radiu Zet wiceszef resortu rolnictwa Michał Kołodziejczak, mówiąc o wsparciu dla rolników w kontekście powodzi.
Podkreślił, że wie od rolników dostarczających pomoc na zalane tereny, że mają oni problem z pokryciem kosztów transportu.
"Paliwo, które będzie przeznaczone na przywóz produktów przeznaczonych dla rolników, będzie rolnikom zwrócone. Orlen ustala dokładny plan działania" - dodał.
Dodał, że ma nadzieję, iż "dzisiaj (tj. we wtorek 24 września - red.) będzie decyzja o tym, jak to paliwo będzie przekazywane".
Przekazał także, że Fundusz Składkowy KRUS zebrał "do wczoraj" wnioski o wartości 4 mln zł od ochotniczych straży pożarnych, działających na terenach dotkniętych powodzią, na zakup potrzebnego sprzętu.
"Jestem po rozmowach z prezesem KRUS i szefem Funduszu Składkowego - Fundusz Składkowy opłaci wynajęcie 500 osuszaczy, które będą przeznaczone do osuszenia domów rolników" - powiedział wiceminister Kołodziejczak.
Zapowiedział także zmiany w przepisach dotyczących ubezpieczenia społecznego rolników. Jak wyjaśnił, obecnie KRUS może umorzyć rolnikom składki, ale okres, którego dotyczy umorzenie, nie wchodzi w okres ubezpieczenia społecznego.
"Musimy podjąć zmiany ustawowe, aby okres umorzenia wchodził w okres składkowy" - powiedział wiceminister rolnictwa.
Wiceszef resortu rolnictwa przekazał dodatkowo, że stacje rolno-chemiczne będą "za darmo" badały glebę, która uległa zalaniu. Jak mówił, jeśli wojewoda zwróci się o pieniądze na utylizację padłych w trakcie powodzi zwierząt, to pieniądze dostanie.
"Państwo powinno zwrócić koszty, które należą się rolnikom za równowartość produktów żywnościowych, jakie zostały zalane" - podkreślił wiceminister Michał Kołodziejczak. Zaapelował przy okazji do rolników, aby nie wprowadzali na rynek produktów rolnych zalanych przez wodę podczas powodzi.