Populacja Polski spadnie o 22 procent. Ubędzie nas ponad 8 milionów
Populacja Polski zmniejszy się do poziomu 29,5 mln osób do 2100 roku. Tak wynika z prognoz Eurostatu. Polska jest wśród kilku krajów, gdzie liczba ludności zmniejszy się o ponad 20 procent do końca wieku.
Populacja UE jeszcze rośnie, ale już wkrótce osiągnie swój szczyt i spadnie do 2100 roku o ok. 6 procent. Mieszkańców Polski przez kolejne kilkadziesiąt lat będzie ubywało jeszcze szybciej. Do 2100 roku w naszym kraju ma mieszkać ok. 29,5 mln osób, ponad 8 mln mniej, niż obecnie.
Unijny urząd statystyczny Eurostat opublikował aktualizację swoich prognoz demograficznych na trwające stulecie. Zdaniem ekspertów Eurostatu, Polska będzie jednym z 15. krajów UE, którego populacja się zmniejszy w ciągu najbliższych kilkudziesięciu lat.
Jak szacują analitycy urzędu, populacja naszego kraju spadnie do 2100 roku o ponad jedną piątą (ok. 22 procent). Pod koniec wieku Polska ma liczyć ok. 29,5 mln mieszkańców.
Prognoza Eurostatu jest przy tym i tak bardziej dla Polski optymistyczna niż ubiegłoroczna wieloletnia prognoza demograficzna ONZ. Zdaniem ekspertów Organizacji Narodów Zjednoczonych, ludność Polski ma spaść do poziomu ok. 35 mln osób w 2050 roku i zaledwie ok. 23 mln w 2100 roku.
Społeczeństwo UE się starzeje: osób starszych przybywa i stanowią oni coraz większą część ludności. Scenariusz bazowy Eurostatu przewiduje, że obecny model starzenia się populacji w UE prawdopodobnie utrzyma się do 2100 roku. Zarówno liczba osób starszych jak i ich odsetek w całej populacji mają się zwiększać.
Do końca wieku mediana wieku populacji UE wzrośnie o 5,8 lat. W 2100 roku ma wynieść nieco ponad 50 lat. To oznacza, że poniżej 50 lat będzie mieć połowa populacji Unii. Połowa mieszkańców UE będzie zaś starsza.
Podobnej sytuacji eksperci Eurostatu spodziewają się w naszym kraju. Mediana wieku w Polsce wzrośnie z 42 lat w 2022 roku do 50,4 lat w 2100 roku - szacuje urząd.
Ogółem udział ludności w wieku produkcyjnym (od 15. do 64. roku życia) w całej populacji UE spadnie z 63,9 proc. na początku 2022 roku do 54,4 proc. w 2100 roku. Najostrzejszy spadek ma nastąpić do 2038 roku, potem liczba osób w wieku produkcyjnym będzie już spadać stopniowo. W rezultacie w 2100 roku osoby powyżej 65. roku życia będą stanowić jedną trzecią unijnego społeczeństwa.
Obecnie liczba ludność UE się zwiększa, jednak ten trend nie utrzyma się długo. Jak szacuje Eurostat, populacja UE osiągnie szczyt już za kilka lat, w 2026 roku. Unia ma wtedy liczyć 453,3 mln mieszkańców (obecnie 446,7 mln). Następnie ma spadać do 447,9 mln w 2050 roku i 419,5 mln w 2100 roku.
Polska, mimo spadku populacji o ponad 20 proc., pozostanie w gronie pięciu najliczniejszych państw UE. Zdaniem Eurostatu pod koniec wieku można spodziewać się, że najwięcej osób będzie mieszkało w Niemczech (84,1 mln mieszkańców), Francji (68 mln), Włoszech (50,2 mln), Hiszpanii (45,1 mln) i właśnie w Polsce.
W 12 obecnych państwach członkowskich UE liczba ludności się zwiększy: w Luksemburgu i na Malcie nawet o połowę. Poza tymi dwoma krajami przybędzie mieszkańców Austrii, Belgii, Cypru, Czech, Danii, Francji, Holandii, Irlandii, Niemiec i Szwecji.
Eurostat przewiduje, że niewielki spadek całkowitej liczby ludności odnotują Estonia, Hiszpania, Słowenia i Węgry (poniżej 10 proc.). Większe spadki liczby ludności, rzędu 10-20 proc., przewiduje się dla Finlandii, Portugalii, Słowacji i Włoch. Bułgaria, Chorwacja, Grecja, Polska i Rumunia stracą od 20 do 30 proc. populacji.
Najmocniej w latach 2022-2100 spadnie liczba ludności Litwy (-36,7 proc.) oraz Łotwy (-37,8 proc.).
Martyna Maciuch