Porozumienie UE-Rosja gotowe
Porozumienie UE-Rosja w sprawach fitosanitarnych, które ma ostatecznie zakończyć rosyjskie ograniczenia w handlu z Polską, jest praktycznie gotowe - podały w poniedziałek źródła w Komisji Europejskiej.
"Porozumienie jest już wynegocjowane, a do ustalenia pozostaje kilka technicznych szczegółów" - podały źródła zastrzegające zachowanie anonimowości.
Według tych źródeł, strona rosyjska zgłosiła gotowość podpisania porozumienia w Brukseli. W tym celu do Komisji Europejskiej, która prowadziła negocjacje w tej sprawie z Rosją, ma przyjechać szef służb weterynaryjnych Rosji Siergiej Dankwert. W grę wchodzą dwie daty: 19 albo 27 marca.
To oznacza, że po zniesieniu embarga na polskie mięso w grudniu 2007 r. i część produktów rolnych w styczniu 2008 roku, także embargo na produkty roślinne przeznaczone do konsumpcji (owoce, warzywa) będzie mogło zostać zniesione i stosunki handlowe między Rosją a Polską wrócą do stanu sprzed listopada 2005 roku.
Porozumienie UE-Rosja ma ostatecznie uregulować kwestię kontroli dopuszczalnego poziomu pestycydów w eksportowanych do Rosji produktach. Przekroczenie norm zawartości pestycydów w polskiej produkcji było jednym z powodów wprowadzenia przez Rosjan embarga.
Wraz z zakończeniem rosyjskiego embarga przestanie istnieć podstawowy powód, dla którego Polska zawetowała w 2006 roku rozpoczęcie negocjacji pomiędzy UE a Rosją w sprawie nowego porozumienia o partnerstwie i współpracy (tzw. post-PCA).
Polskie źródła dyplomatyczne ujawniły w piątek, że "jesteśmy bardzo blisko uzgodnienia", jeżeli chodzi o drugi warunek, od którego Warszawa uzależnia zgodę na rozpoczęcie rozmów UE z Rosją. Chodzi o przyjęcie wraz z mandatem negocjacyjnym przez państwa członkowskie UE - deklaracji w sprawie bezpieczeństwa energetycznego i solidarności energetycznej.
Stosunki z Rosją będą jednym z głównych tematów na nieformalnym posiedzeniu ministrów spraw zagranicznych państw członkowskich 28- 29 marca w Słowenii, czyli tuż po zapowiadanym podpisaniu porozumienia fitosanitarnego.
Taki kalendarz oznacza, że nawet już w kwietniu mogłyby zostać rozpoczęte negocjacje UE z Rosją. Pod warunkiem jednak, że weto na rozmowy zniesie drugi kraj - Litwa, która protestuje przeciwko odcięciu dostaw ropy rurociągiem "Przyjaźń" do rafinerii Możejki.