Posłowie zajmą się kontrolą nadzoru bankowego

Trybunał Konstytucyjny nie ma uprawnień, aby stwierdzić, czy uchwała o powołaniu bankowej komisji śledczej jest zgodna z konstytucją - twierdzi Ryszard Piotrowski, konstytucjonalista z UW.

Trybunał Konstytucyjny nie ma uprawnień, aby stwierdzić, czy uchwała o powołaniu bankowej komisji śledczej jest zgodna z konstytucją - twierdzi Ryszard Piotrowski, konstytucjonalista z UW.

Powstała pierwsza sejmowa komisja śledcza w tej kadencji. Posłowie będą badali sprawy dotyczące przekształceń kapitałowych i własnościowych w sektorze bankowym oraz działania organów nadzoru bankowego w okresie od 2 czerwca 1989 r. do 19 marca 2003 r.

Wiadomo już, czym śledczy zajmą się w pierwszej kolejności.

- Komisja powinna zbadać m.in. kupowanie dużych banków przez małe, sprawę prywatyzacji Banku Śląskiego oraz wielką prywatyzację z lat 1998 - 2001. Ta ostatnia sprawa budzi wiele wątpliwości. Zapewne też znajdą się inne kwestie, które będą wymagały wyjaśnienia - mówi Jarosław Kaczyński, prezes PiS.

Reklama

Szeroki zakres prac komisji budzi zastrzeżenia części posłów i konstytucjonalistów. Ich zdaniem naruszona została konstytucja, która jasno wskazuje, iż Sejm może powołać komisję śledczą do zbadania określonej sprawy.

- Konstytucja wskazuje, by sprawa rozpatrywana przez komisję była dookreślona, a uchwała, która została dzisiaj przyjęta przez Sejm, dotyczy kilkuset decyzji, które były podejmowane na przestrzeni kilkunastu lat - ocenia Cezary Grabarczyk, poseł PO. Przypomina on, że do komisji ustawodawczej wpłynęły dwa projekty uchwały o powołaniu komisji śledczej - PiS-u i LPR-u. Komisja ustawodawcza, która zajmowała się tą uchwałą, otrzymała od konstytucjonalistów cztery ekspertyzy oceniające oba projekty. Ze wszystkich wynikało, że uchwała nie jest zgodna z konstytucją.

- Wszystkie cztery ekspertyzy które były przedstawione komisji ustawodawczej, wskazywały na takie mankamenty dwóch projektów uchwał, które sprawiały, że były one niezgodne z prawem. Ostateczny produkt, który powstał po ich połączeniu, też jest wadliwy - twierdzi Cezary Grabarczyk.

Z taką opinią zgadza się większość konstytucjonalistów.

- Powstaje uzasadniona wątpliwość, czy nałożony na komisję śledczą zakres obowiązków nie jest zbyt szeroki. Sejm w dość specyficzny sposób dokonał interpretacji konstytucji, która mówi, że komisja śledcza może być powołana do zbadania określonej sprawy. Obecna komisja została powołana do zbadania całej wiązki spraw - mówi dr Ryszard Piotrowski, konstytucjonalista z UW.

Uzasadnia on dalej, że podjęcie tej uchwały oznacza, że Sejm właśnie w taki sposób rozumie pojęcie określonej sprawy. Musimy ponadto założyć, że organy państwowe działają zgodnie z prawem i dopóki we właściwym trybie nie zostanie wykazane, że uchwała ta jest sprzeczna z konstytucją, to należy uznać, że jest ona wiążąca. Wskazuje on jednocześnie, że może być problem ze zbadaniem konstytucyjności tej uchwały.

- Trybunał Konstytucyjny nie może stwierdzić, czy uchwała ta jest zgodna z konstytucją. Nie ma on takich uprawnień - mówi Ryszard Piotrowski.

Tłumaczy on dalej, że działalność komisji śledczej podlega kontroli Sądu Okręgowego w Warszawie. Jeżeli jakaś osoba nie stawi się na wezwanie komisji albo się uchyli od składania zeznań, to komisja może zwrócić się do tego sądu o nałożenie kary porządkowej. W postępowaniu tym można podnosić, że komisja nie działała legalnie, gdyż uchwała ją powołująca jest sprzeczna z konstytucją.

Z tymi opiniami nie zgadzają się politycy PiS. Ich zdaniem projekty są jak najbardziej zgodne z konstytucją.

- Sejmowi śledczy będą mieli bardzo szeroki zakres pracy, ale ich działania są dokładnie określone w nazwie komisji - mówi Artur Zawisza, poseł PiS.

Dziesięciu członków komisji śledczej Sejm wybierze na początku kwietnia.

JAKIE UPRAWNIENIA MA KOMISJA ŚLEDCZA

1. Może wystąpić ze wstępnym wnioskiem o postawienie odpowiednich osób przed Trybunałem Stanu.

2. Może zwrócić się do Prokuratora Generalnego o przeprowadzenie określonych czynności oraz zawiadomić organy ścigania o popełnieniu przestępstwa.

3. Formułuje sprawozdanie, które przedstawia Sejmowi.

4. Może żądać od organów władzy publicznej i innych instytucji pisemnych wyjaśnień lub przekazania odpowiednich dokumentów albo akt każdej sprawy.

Arkadiusz Jaraszek

Gazeta Prawna
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »