POT - cyfrowy projekt Walendziaka

Jeśli TVP zgodzi się na powołanie razem z Polsatem i TVN wspólnego operatora telewizji cyfrowej, to rozpocznie on nadawanie jesienią.

Jeśli TVP zgodzi się na powołanie razem z Polsatem i TVN wspólnego operatora telewizji cyfrowej, to rozpocznie on nadawanie jesienią.

Jeszcze tylko zgoda Telewizji Polskiej i Polski Operator Telewizyjny (POT) - spółka, której udziałowcami są także Telewizja Polsat i TVN - może ruszać na podbój cyfrowej wizji.

- Brakuje tego jednego elementu. Wszystkie znaki wskazują, że decyzja TVP będzie pozytywna i zapadnie może w ciągu najbliższego miesiąca - mówi Wiesław Walendziak, koordynator projektu.

POT ma być operatorem naziemnej telewizji cyfrowej. Wspólna inwestycja ma pozwolić na redukcję sporych kosztów, związanych z technologiczną rewolucją. O widza telewizje mają konkurować tylko programem.

Reklama

- Biznesplan jest domknięty. Jeśli TVP wyrazi zgodę, to jesteśmy gotowi rozpocząć testowe nadawanie jesienią - zapowiada Wiesław Walendziak. Wojciech Hałka, wiceminister infrastruktury, zapowiedział wczoraj, że w lutym rząd może przyjąć strategię dotyczącą wprowadzenia na polski rynek telewizji cyfrowej. Obecnie programy telewizyjne widzowie mogą odbierać za pośrednictwem sygnału naziemnego, analogowego. Telewizje, które dysponują nowoczesnym sprzętem, są przygotowane do nadawania cyfrowego - zapewniającego lepszą jakość programów. Nadal jednak sygnał telewizyjny nadawany jest za pośrednictwem naziemnych przekaźników, ponadto zdecydowana większość Polaków ma odbiorniki analogowe. Przejście na system cyfrowy wymaga więc zmiany infrastruktury, zarówno związanej z emisją sygnału, jak i odbiorników, przez które taki sygnał może być odbierany.

Tuż po zatwierdzeniu przez rząd dokumentu wprowadzającego telewizję cyfrową rozpoczną się pierwsze działania, a prezes Urzędu Regulacji Telekomunikacji i Poczty przekaże do dyspozycji Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji częstotliwości na nadawanie cyfrowe.

- Strategia jest oceniana przez nas bardzo pozytywnie - komentuje Wiesław Walendziak.

Nadawanie cyfrowe - według założeń rządowego dokumentu - rozpocznie się od Mazowsza i Wielkopolski. Ministerstwo Infrastruktury liczy, że do 2014 r. większość Polaków będzie już odbierać telewizję cyfrową, a więc zainwestują w nowoczesne telewizory (to obecnie koszt kilku-kilkunastu tysięcy złotych) lub specjalne przystawki, umożliwiające odbiór cyfrowy przez odbiorniki analogowe (koszt od 200 do 1300 zł).

Puls Biznesu
Dowiedz się więcej na temat: telewizje | TVP | Wiesław | TVN SA | infrastruktura
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »