Premier zaskoczy wszystkich Polaków?
Treść jutrzejszego wystąpienia premiera będzie zaskakująca - zapewnia szef jego Rady Gospodarczej Jan Krzysztof Bielecki. Analitycy są przekonani, że sprawy związane ze stanem naszej gospodarki będą jednym z głównych tematów wystąpienia.
Szef programu Rzetelna Firma Waldemar Sokołowski ma nadzieję, że dużo miejsca zostanie poświęcone prowadzeniu biznesu w Polsce i propozycjom poprawy tej sytuacji.
Z opublikowanego ostatnio raportu Rzetelnej Firmy wynika między innymi, że przedsiębiorcy skarżą się między innymi na prawo podatkowe i prawo pracy. Okazuje się między innymi, że większość polskich przedsiębiorców mogłoby zarabiać więcej i działać efektywniej, gdyby przepisy prawne były bardziej przyjazne.
Według przedsiębiorców zmiany deregulacyjne wprowadzone w ciągu ostatnich dwóch lat w zasadzie nic nie zmieniły.
Z kolei Paweł Majtkowski z firmy doradczej Expander oczekuje dalszych zmian strukturalnych - przede wszystkim w zakresie przywilejów emerytalnych. Analityk ma nadzieję, że premier zaproponuje dalsze ograniczenie przywilejów emerytalnych różnych grup, a także, że nikt nie będzie chciał sięgnąć po pieniądze Polaków, które są zgromadzone w OFE.
Ma również nadzieję na zapowiedź opodatkowania podatkiem dochodowym rolników, jak też uszczelnienie systemu Kasy Rolniczego Ubezpieczenia Społecznego.
Jan Krzysztof Bielecki podkreślił dziś w radiowej Jedynce, że szef rządu będzie między innymi mówił, jak rozumie i widzi działania prorozwojowe.
Zastrzegł, że takie działania nie oznaczają odchodzenia od dyscypliny w finansach publicznych, lecz działanie w jej granicach. Według Bieleckiego "w ramach dyscypliny finansowej, w ramach być może pewnego, drobnego zwiększenia ryzyka, można prawdopodobnie przedstawić kilka ciekawych propozycji."
Ekonomiści z Fundacji FOR radzą, jakie działania powinien zapowiedzieć dla przyspieszenia rozwoju gospodarki. Zamiast wprowadzać krótkotrwałe rozwiązania, zalecają premierowi przeprowadzenie reform, które pobudzą gospodarkę na dłuższy czas. Ekspert Forum Obywatelskiego Rozwoju Aleksander Łaszek proponuje likwidację obniżonych stawek VAT obowiązujących na żywność, czy ubranka dziecięce. Jego zdaniem, takie rozwiązanie wcale nie będzie tak straszne, jak może się wydawać, ponieważ pieniądze, które w ten sposób zasilą budżet wystarczą na pomoc dla najmniej zarabiających, waloryzację rent i emerytur oraz obniżenie składki rentowej. Konieczna jest też aktywizacja zawodowa osób, które mają kłopoty na rynku pracy - zwłaszcza osób starszych i wchodzących na rynek pracy.
Z kolei ułatwiony dostęp do żłobków i przedszkoli pozwoli wielu kobietom łączyć pracę zawodową z opieką nad dzieckiem. Eksperci FOR podkreślają też konieczność podniesienia produktywności między innymi poprzez dalszą deregulację zawodów, rynku energii i gazu. Należy też wspierać migrację ze wsi do miast między innymi przez poprawę infrastruktury i stworzenie większego rynku mieszkań na wynajem.
Analityk firmy doradczej Xelion Piotr Kuczyński uważa, że ułatwiając życie przedsiębiorcom premier może lekko poprawić sytuację na rynku pracy. Ekspert dodaje, że sporo można też osiągnąć poprawiając współpracę z Rosją i Ukrainą.
Analityk ING TFI Paweł Cymcyk podkreśla, że przetrwanie spowolnienia gospodarczego będzie prostsze, jeśli rząd na jakiś czas zrezygnuje z zaciskania pasa. Jego zdaniem większe inwestycje w infrastrukturę, na przykład kolejową, nie tylko poprawią wzrost gospodarczy, ale przyniosą Polsce długofalowe skutki. Eksperci dodają, że można ułatwić zakładanie firm osobom, które tracą pracę. Warto też zrezygnować z podnoszenia podatków, bo skłonność Polaków do robienia zakupów była jednym z czynników, które pomogły polskiej gospodarce przetrwać kryzys.