Program Kołodki bez szczegółów

Produkcja ma wzrastać, bezrobocie spadać. Przed nami dobre perspektywy. Transformacja i globalizacja może przynieść nam duże korzyści. Kontynuowane będzie to czego podjął się rząd SLD-UP. Urzędowy optymizm, tak można by określić podstawowe tezy wystąpienia ministra Grzegorza Kołodki.

Produkcja ma wzrastać, bezrobocie spadać. Przed nami dobre perspektywy. Transformacja i globalizacja może przynieść nam duże korzyści. Kontynuowane będzie to czego podjął się rząd SLD-UP. Urzędowy optymizm, tak można by określić podstawowe tezy wystąpienia ministra Grzegorza Kołodki.

W sferze konkretów dobre wiadomości polegają na deklaracji utrzymania dyscypliny finansowej i dążeniach do ograniczenia deficytu. Ma być to realizowane nie na drodze cięcia wydatków, ale poprzez ożywianie produkcji. Wszystko to w celu wejścia na tzw. ścieżkę szybkiego wzrostu. Jednocześnie minister zakłada utrzymanie obecnego poziomu wydatków socjalnych. Droga ratunku dla pogrążonych w kłopotach przedsiębiorstw ma być udzielanie kredytów na płacenie podatków oraz przekonanie banków o konieczności finansowania restrukturyzowanych podmiotów. Minister zakłada, że zmiany w systemie opodatkowania banków, pozwalające rezerwy na trudne kredyty zaliczyć w koszty, ułatwią dostęp przedsiębiorstwom do środków finansowych. Wspomniany kredyt podatkowy ma dotyczyć przede wszystkim firm zatrudniającym poniżej pięćdziesięciu osób, które przetrwają pierwszy rok działalności i utrzymają zatrudnienie.

Reklama

Prezentowany program nie zawiera żadnych szczegółów - te mamy poznać za tydzień.

Prawo i Gospodarka
Dowiedz się więcej na temat: SLD-UP
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »