Przełomowy wyrok NSA. Abonament RTV zapłacą nawet ci, którzy nie mają telewizorów
Abonament RTV powinni opłacać przede wszystkim ci, którzy posiadają telewizory i radia. Możliwość odbioru sygnałów nadawczych mediów publicznych jest powodem do regulowania opłaty. Okazuje się jednak, że zgodnie wyrokiem Naczelnego Sądu Administracyjnego do opłacania abonamentu RTV zobowiązani są również ci, którzy ani telewizora, ani radia nie posiadają. NSA przekonuje, że wystarczy oglądać treści publicznych nadawców na telefonie, tablecie czy komputerze, by zaistniał obowiązek opłaty abonamentu.
- Abonament RTV jest opłatą obowiązkową w przypadku właścicieli telewizorów i radioodbiorników. NSA przekonuje jednak, że powinno go płacić szersze grono osób.
- Brak rejestracji sprzętu i opłacania abonamentu RTV grozi karą w wysokości nawet 819 zł. Niedługo te kary mogą być egzekwowane wobec tych, którzy telewizję oglądają inaczej.
- Przełomowy wyrok Naczelnego Sądu Administracyjnego wskazuje, że opłatą objęte powinny zostać również telefony, tablety i komputery.
Abonament RTV to opłata funkcjonująca według określonego schematu. Najpierw mamy 14 dni na rejestrację, później do 25. dnia miesiąca płacimy 27,30 zł za telewizor lub 8,70 zł za radio. Abonament RTV płacić powinien każdy, kto posiada sprzęt zdolny do odbierania sygnału publicznych nadawców. W tym wypadku liczy się sama możliwość, a nie faktyczny odbiór sygnału.
Tego, czy abonament RTV jest opłacany, pilnuje Poczta Polska. Kontrolerzy z Poczty Polskiej pukają do drzwi w całym kraju, sprawdzając przede wszystkim przedsiębiorstwa, a w mniejszym stopniu prywatne domy. I to właśnie w efekcie kontroli w jednym z przedsiębiorstw NSA wydał przełomowy wyrok, który bez wątpienia jeszcze bardziej namiesza w temacie ściągalności abonamentu RTV.
NSA wydał wyrok w sprawie, która ciągnęła się przez 5 lat. Jak donosi "Rzeczpospolita", w lutym 2018 roku kontrolerzy Poczty Polskiej weszli do jednej z firm. Tam dojrzeli włączoną telewizję na monitorze LCD podłączonym do komputera. Choć nie był to telewizor jako taki, kontrolerzy uznali, że i tak wymagana jest rejestracja sprzętu. Ponadto nałożyli karę, która wówczas wynosiła 681 zł.
Sprawa została przekazana do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego przez firmę, która nie zgodziła się z decyzją kontrolerów. I faktycznie WSA stanął po stronie przedsiębiorstwa. Warszawski sąd wskazał, że opłacanie abonamentu RTV jest obowiązkiem wyłącznie w wypadku odbiorników, które posiadają możliwość natychmiastowego odbioru sygnału telewizyjnego i radiowego. Wśród tych WSA wyliczył:
- telewizor,
- radio,
- radio samochodowe,
- radiomagnetofon
- wieża stereo z radiem.
WSA tłumaczył ponadto, że opłacie abonamentowej nie podlega sama możliwość oglądania telewizji na jakimkolwiek urządzeniu elektronicznym. Sąd zwrócił uwagę, że ustawa wiąże obowiązek uiszczania opłaty z posiadaniem odbiornika radiowego lub telewizyjnego. I choć WSA zwrócił uwagę na to, że rozwój technologiczny pozwala na odbiór sygnałów publicznych nadawców przed internet, to "ustawa o abonamencie RTV nie przewiduje rejestracji i opłat w przypadku urządzeń powstałych w wyniku ekspansji nowych technologii".
Z tym stanowiskiem kompletnie nie zgodził się jednak Naczelny Sąd Administracyjny, który stanął po stronie kontrolerów z Poczty Polskiej. NSA uznał, że wysuwane przez Wojewódzki Sąd Administracyjny tezy odwołują się do nieistniejącej przesłanki płacenia abonamentu w sytuacji, gdy oglądamy telewizję i słuchamy radia przy pomocy określonych urządzeń.
"Rzeczpospolita" donosi, że w wydanym w 2023 roku wyroku NSA skrytykował decyzję WSA i przypomniał, że abonament RTV pobiera się nie za coś, ale w celu realizacji misji publicznej przez państwowego nadawcę. Naczelny Sąd Administracyjny powiązał obowiązek opłaty abonamentu RTV z możliwością korzystania z publicznych radia i telewizji, a nie z faktem korzystania z tych przekazów na konkretnych urządzeniach.
Co to oznacza w praktyce? Jeśli przyjdzie do nas kontrola abonamentowa, możemy spodziewać się problemów, gdy wyjdzie na jaw, że korzystamy z telefonu czy komputera do oglądania TVP czy słuchania Polskiego Radia. Samo posiadanie tych sprzętów nie jest przesłanką do tego, by opłacać abonament RTV, ale musimy pamiętać, że odtwarzanie treści publicznych nadawców na tego typu sprzętach elektronicznych nie uchroni nas już od opłacania abonamentu RTV. Tym samym wyrok NSA jest przełomowy i może zmusić do regulowania opłaty abonamentowej ludzi, którzy w domach nie mają ani telewizorów, ani radia.
Rejestracji odbiornika możemy dokonać na dwa sposoby. W pierwszym przypadku mowa o wizycie w placówce pocztowej. Wówczas na właściwym formularzu podajemy dane takie jak:
- imię i nazwisko,
- adres zamieszkania,
- PESEL lub NIP,
- miejsce używania odbiorników (w tym samochód, jeśli posiadamy w nim radio),
- rodzaj oraz liczbę odbiorników,
- adres e-mail oraz adres do korespondencji.
Zgłoszenia możemy dokonać również przez internet. Na oficjalnej stronie Poczty Polskiej znajdziemy formularz rejestracji odbiornika. Po wysłaniu zgłoszenia na adres e-mail, który wpisaliśmy we wniosku, dostaniemy potwierdzenie rejestracji.
Kontrole abonamentu RTV trwają w Polsce dzięki grupie urzędników delegowanych przez Pocztę Polską. Taka kontrola zdarza się nieczęsto w prywatnych domach i mieszkaniach, ale jednak - do naszych drzwi także mogą zapukać. Jeśli wejdą do środka, mogą sprawdzić, czy posiadamy odbiorniki.
Jeśli okaże się, że korzystaliśmy z nich bez uprzedniej rejestracji, grozi kara. Możemy zapłacić 261 zł za radio i 819 zł za niezarejestrowany telewizor. Obecnie miesięczna stawka opłaty abonamentowej za telewizor to 27,30 zł, a za radio to 8,70 zł.
Przemysław Terlecki