Przybywa chętnych na luksusowe podróże. Przede wszystkim rejsy
Na świecie przybywa chętnych na luksusowe podróże. W 2024 r. o 26 proc. wzrosła liczba tych, którzy płacili za wyjazdy co najmniej 50 tys. dol. - informuje Virtuoso, działająca w 58 krajach sieć biur podróży specjalizująca się w luksusowych wyjazdach. Trwają one jednak krócej. Ponad połowa z nich liczyła nie więcej niż siedem dni - wynika z „Globalnego Raport Dotyczącego Luksusowych Podróży 2025".
Virtuoso informuje, że wszystkie kategorie luksusowych podróży odnotowują wzrost, najwięcej - rezerwacje rejsów, za które podróżni są gotowi zapłacić nie mniej niż 50 tys. dolarów. Ich sprzedaż wzrosła o 9,3 procent w pierwszej połowie roku, w porównaniu z analogicznym okresem 2024 r. A sprzedaż w drugiej połowie wzrosła o 15,9 procent w porównaniu z rokiem ubiegłym.
Płacący co najmniej 50 tys. dol. za wyjazd (181,5 tys. zł) nie lubią odpoczywać w tłumie. Dlatego coraz większą popularnością cieszą się podróże poza sezonem. “Rezerwacje na jesień wzrosły o 30 proc. w porównaniu do 2024 r.” - informuje Virtuoso. Na drugim miejscu luksusowych podróży plasują się wyjazdy świąteczne, a na trzecim - wakacyjne.
Podróżni niemartwiący się o zasobność kieszeni mają swoje ulubione kierunki. Jesienią najchętniej wybierają się do Włoch, Francji, Wielkiej Brytanii i Hiszpanii. Lubią też wtedy odwiedzać Japonię, Grecję, USA, Kanadę i Portugalię. Latem zaś chętnie spędzają czas w ciepłym klimacie - w Meksyku, Kostaryce i Anguilli - leżącym na Karaibach terytorium Wielkiej Brytanii.
Dane Virtuoso przeczą też informacjom, że zagraniczni podróżni unikają Stanów Zjednoczonych. Globalne biuro informuje, że kraj ten nadal zajmuje wysokie miejsce wśród luksusowych turystów z całego świata, w tym z Australii i Kanady. Od stycznia do końca lipca sprzedaż podróży przyjazdowych do USA odnotowała wzrost o 4 proc.
Virtuoso zwraca uwagę, jak różne pokolenia podchodzą do luksusowych podróży. Z obserwacji wynika, że pokolenie Z i milenialsi poszukują doświadczeń, które „nadają sens". Osoby starsze wolą niszowe zainteresowania, wysoko cenią komfort i relaks. Jeśli chodzi o zakwaterowanie, to młodsi wolą wille, namioty i domki letniskowe. Zaś starsi poszukują przede wszystkim wyrafinowanego komfortu.
Uczestnicy luksusowego odpoczynku zwracają uwagę na ochronę środowiska. Rezerwacja zrównoważonych podróży wzrosła o 77 proc. w ciągu pięciu lat. Większość jest zainteresowana dokonywaniem zrównoważonych wyborów podczas wyjazdów, a prawie co drugi ich uczestnik jest skłonny zapłacić więcej za firmy, które wdrożyły ekologiczne praktyki.
Na planowanie podróży wpływają zmiany klimatu i ekstremalne zjawiska pogodowe. Dlatego coraz większym zainteresowaniem bogatych turystów cieszą się „coolcations” - wyjazdy w miejsca o umiarkowanej lub niskiej temperaturze. Aby ominąć upał, płacący za podróże co najmniej 50 tys. dolarów wolą odpoczynek poza sezonem, najchętniej z całą rodziną.
Zdecydowana większość, 75 proc. z nich uważa, że podczas planowania wyjazdu najważniejsze są dodatkowa ochrona i bezpieczeństwo. Mają one większe znaczenie niż inne korzyści i ulepszenia, takie jak ekskluzywny dostęp do miejsc, wyjątkowa gastronomia i zakwaterowanie VIP.