Przymrozki i gradobicia odbiły się na tysiącach gospodarstw. Wiadomo, kiedy obiecane wsparcie

Pomoc dla rolników poszkodowanych tej wiosny przez przymrozki i gradobicia będzie wypłacana od połowy października. Wsparcie trafi do około 110 tys. gospodarstw - podał w piątek minister rolnictwa i rozwoju wsi Czesław Siekierski.

Pomoc dla rolników poszkodowanych przez przymrozki i gradobicia będzie wypłacana od połowy października. Tak ogłosił w piątek minister rolnictwa Czesław Siekierski. 

Chodzi o przymrozki, które nawiedziły Polskę w kwietniu i majowe gradobicia. Kwietniowe przymrozki trwały przez pięć dni. W niektórych regionach, głównie na zachodzie i północy kraju, przy gruncie notowano nawet -8 stopnia Celsjusza. Szczególnie ucierpiały gospodarstwa położone w województwie lubelskim, świętokrzyskim, kujawsko-pomorskim, a także w Wielkopolsce, na Mazowszu i na Dolnym Śląsku. Na majowych gradobiciach szczególnie ucierpiał sadowniczy region wokół Grójca i Warki w województwie mazowieckim. 

Reklama

Obiecywane w maju wsparcie dla rolników obejmie m.in. gospodarstwa sadownicze i plantacje owoców miękkich. Według wstępnych szacunków trafi do około 110 tys. gospodarstw.

Wsparcie dla rolników. Prace jeszcze trwają

Minister rolnictwa Czesław Siekierski poinformował w piątek w Kielcach, że resort jest na etapie finalizowania oceny strat spowodowanych przez kwietniowe przymrozki i majowe gradobicia. W gminach trwają prace nad protokołami, które szczegółowo opisują wielkość szkód.

- W skali kraju straty dotyczą około 110-115 tys. gospodarstw sadowniczych, uprawiających owoce miękkie i winorośl, z ogólnej liczby 300 tys. gospodarstw - zaznaczył Siekierski.

Wsparcie dla sadowników oraz gospodarstw zajmujących się uprawą owoców miękkich i winorośli, które ucierpiały na skutek przymrozków i gradobić, zostanie wypłacone w tym roku. - Chcemy, aby od połowy października pomoc była wypłacana rolnikom - podał minister. 

- Zawsze pomoc rządowa nie pokryje pełnych kosztów, ale chcemy, aby była na tyle znacząca, by umożliwiła kontynuację produkcji - powiedział minister w odniesieniu do kwoty wsparcia. Dodał, że stawka wsparcia może zostać skorygowana po otrzymaniu wszystkich protokołów, ale nie przewiduje się jej zmniejszenia.

Oddzielnym problemem jest susza, która dotknęła rolników. Pomoc dla nich zostanie wypłacona w przyszłym roku, podobnie jak w tym roku była wypłacana pomoc suszowa za rok poprzedni.

Zbliża się polska prezydencja w UE

Minister zwrócił także uwagę na nadchodzący okres polskiej prezydencji w Unii Europejskiej, który rozpocznie się w styczniu przyszłego roku. Zaznaczył, że dyskusja o przyszłej polityce rolnej po 2027 roku będzie kluczowa, zwłaszcza w kontekście wyzwań, takich jak zmiany klimatyczne, ubezpieczenia rolnicze oraz konkurencja z rolnictwem ukraińskim.

W przyszłym roku rząd planuje zaproponować zmiany we Wspólnej Polityce Rolnej, z priorytetem na rozwój instrumentów finansowych, ubezpieczeniowych i kredytowych.

- Chcemy, aby państwo interweniowało tylko w wyjątkowych sytuacjach, takich jak ogromne gradobicia czy przymrozki. Obecnie dopłacamy 65 proc. do ubezpieczeń, ale chcemy iść w kierunku rozwoju rynkowych instrumentów ubezpieczeniowych, aby rolnicy mogli podejmować decyzje na podstawie informacji z rynku, a my wspieralibyśmy ich dobrymi kredytami - podkreślił minister Siekierski.

INTERIA.PL/PAP
Dowiedz się więcej na temat: rolnictwo | rolnicy
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »