Racjonowanie członków Piętnastki?
Poufny raport, zatytułowany "Europa licząca więcej niż trzydziestu członków" został przygotowany na zamówienie szefów dyplomacji Francji i Niemiec.
W dokumencie stwierdzono, że wprawdzie szybkie przyjęcie nowych państw
do Unii Europejskiej leży w interesie tak Francji jak i Niemiec, pogrzebano
jednak szanse krajów leżących na wschód od naszej granicy.
Francusko-niemiecki raport, jak podkreślają dyplomaci, nie odzwierciedla
oficjalnego stanowiska Berlina i Paryża, jednak wyznacza kierunek myślenia
obu stolic.
Paryż nie chce, aby poza granicami Niemiec powstały anarchiczne
państwa w których Berlin będzie wywierać wpływ w starym stylu
napisano w dokumencie. Jednocześnie Niemcy nie zamierzają być oficjalną
granicą Unii Europejskiej. Poszerzenie Unii jest więc także warunkiem umocnienia
więzi francusko-niemieckich.
Porozumienie Francji i Niemiec w sprawie szybkiego poszerzenia jest dla
Polski korzystne, natomiast o wiele mniej korzystnie przedstawiają się
ewentualne granice poszerzonej Unii. Z dokumentu wynika że Francja i Niemcy
nie widzą politycznego sensu w poszerzaniu Piętnastki o Ukrainę czy Białoruś,
gdyż doprowadziłoby to do izolacji Rosji. Lepiej , zdaniem ekspertów, by
Wspólnota Niepodległych Państw przekształciła się w coś w rodzaju Unii
Europejskiej.