Rafał Brzoska spotka się Tuskiem. Są pierwsze szczegóły planu deregulacji
Na piątek, 14 lutego zaplanowano spotkanie Rafała Brzoski z premierem Donaldem Tuskiem. Źródło "Super Expressu" ujawniło, że zespół szefa InPostu ma w pierwszej kolejności skupić się na deregulacjach korzystnych dla małych i średnich przedsiębiorstw oraz zwykłych obywateli. Nie będzie jednak pisał ustaw.
"Super Express" ujawnia szczegóły dotyczące zespołu ds. deregulacji Rafała Brzoski. W poniedziałek, 10 lutego szef rządu Donald Tusk podczas wystąpienia na warszawskiej Giełdzie Papierów Wartościowych przekazał, iż poprosił prezesa InPostu o pokierowanie Radą Gospodarczą. Zespół ten - złożony z naukowców, ekspertów i przedsiębiorców pod kierownictwem Brzoski ma przygotować propozycje deregulacji. "Muszę od was wiedzieć dokładnie, co muszę zrobić jako premier, co musi zrobić moja administracja, żeby wam było łatwiej" - mówił podczas wystąpienia premier.
Jak podaje "Super Express" Rafał Brzoska nazwał zespół "Inicjatywa Polskiej Przedsiębiorczości SPRAWDZAM!". Przedsiębiorca odcina się od porównań z Elonem Muskiem i kierowanym przez niego zespołem DOGE, który Donald Trump powołał w celu ograniczenia biurokracji i wydatków państwowych. Zespół Brzoski ma być apolityczny, a jego prace transparentne.
"Będziemy patrzeć ministrom na ręce, a nie ich klepać po plecach" - powiedział "SE" jeden z prawników zaangażowanych w projekt. Informator gazety ujawnił, że w poniedziałek, 17 lutego na biurko Tuska i liderów partyjnych mają trafić pierwsze wyniki prac zespołu. Dodatkowo zostanie uruchomiona strona internetowa, na której zostaną zamieszczone propozycje Brzoski.
Prace zespołu mają dotyczyć w pierwszej kolejności małych i średnich przedsiębiorstw - gdyż, jak zaznaczył w rozmowie z "SE" jeden z doradców, to właśnie ci "na dorobku" potrzebują największej pomocy. Jedna z propozycji zmian ma dotyczyć ograniczenia biurokracji. Zespół chce "ukrócić władzę urzędników, często nadużywaną w relacji z przedsiębiorcami i obywatelami".
"Zgodnie z jednym z proponowanych rozwiązań: terminy instruktażowe mają stać się terminami wiążącymi biurokrację, a brak odpowiedzi ma być traktowane jako zgoda. Wszyscy się zgadzają, że przeciąganie terminów ustawowych przez urzędników jest prawdziwą zmorą dla firm i wszystkich obywateli" - podaje "Super Express".
Z informacji gazety wynika, że zespół Brzoski nie będzie pisał ustaw, a jedynie wskaże obszary wymagające zmiany i problemy oraz zaproponuje rozwiązania. Rafał Brzoska poproszony przez "SE" o wywiad, odmówił rozmowy, ale udzielił krótkiego komentarza. "Zgłoszeń do zespołu oraz postulatów zmian jest już kilka tysięcy. Pracujemy intensywnie nad planem" - powiedział.