Rafineria Gdańska liczy na fuzję z Petrobaltikiem

Połączenie z firmą Petrobaltic i pozyskanie środków na warszawskiej giełdzie to pomysł Pawła Olechnowicza, prezesa Rafinerii Gdańskiej na rozwój spółki. Uważa on, że część nowej emisji mógłby kupić na przykład PKN ORLEN.

Połączenie z firmą Petrobaltic i pozyskanie środków na warszawskiej giełdzie to pomysł Pawła Olechnowicza, prezesa Rafinerii Gdańskiej na rozwój spółki. Uważa on, że część nowej emisji mógłby kupić na przykład PKN ORLEN.

Zdaniem prezesa Olechnowicza nawet, jeżeli Łukoil nie zostanie inwestorem w Rafinerii Gdańsk spółka nie jest "skazana" na połączenie z PKN ORLEN. Szansą na dalszy rozwój mogłoby być stworzenie grupy kapitałowej wokół RG oraz wprowadzenie jej akcji na GPW. - Sensownym pomysłem byłoby połączenie Rafinerii Gdańsk z Petrobaltikiem. Operacja taka podniesie kapitały RG i będzie korzystna dla rozwoju spółki wydobywczej. Rafineria jest w dobrej kondycji finansowej, ale jest pewien poziom długu w bilansie, którego nie powinno się przekroczyć. W tej chwili możemy wygospodarować 30 mln USD. To za mało, by zrealizować nasz program inwestycyjny. Tylko na rozwój sieci detalicznej potrzebne jest około 200-300 mln USD - uważa Paweł Olechnowicz, prezes Rafinerii Gdańsk.

Reklama

Petrobaltic to spółka operująca na Bałtyku. Firma wydobywa około 300 tys. ton ropy rocznie. W tym roku Ministerstwo Skarbu Państwa rozpoczyna proces jej prywatyzacji. W przypadku połączenia Petrobalticu z RG, zdaniem prezesa Olechnowicza, inwestor strategiczny dla firmy nie jest konieczny. Nie wyklucza to jednak zmiany układu właścicielskiego w gdańskiej spółce - Można Grupę Kapitałową RG wprowadzić na giełdę i dać inwestorowi branżowemu możliwość objęcia na przykład 20% kapitału. Mógłby to być i ORLEN albo Łukoil - wyjaśnia prezes RG. Wpływy z nowej emisji plus zwiększona linia kredytowa pozwoliłyby RG na realizację programu inwestycyjnego. Byłaby to też szansa dla ORLENU, który mógłby w przyszłości postarać się o połączenie obu spółek.

Zdaniem prezesa RG połączenie Petrobalticu z gdańską firmą jest bardziej sensowne niż fuzja z PKN ORLEN, gdyż ilość wydobywanej ropy z dna Bałtyku jest mało znacząca dla ORLENU (w 2001 r. przerobił 12,3 mln ton surowca), ale dla RG są to już ilości znaczące (przerób ropy w 2001 r. osiągnął poziom 4,1 mln ton). Dodatkowo Petrobaltic i RG działają w jednym regionie.

Współpraca miałaby być korzystna także dla firmy wydobywczej, gdyż ewentualny zagraniczny nabywca nie będzie raczej zainteresowany rozwojem inwestycji w Petrobalticu, np. w dodatkowe odwierty, które zwiększą wydobycie z 300 tys. ton do 600 tys. ton. Jan Kurek, prezes Petrobalticu nie chce komentować ewentualnych zmian właścicielskich - Decyzje podejmuje minister skarbu państwa. Nasza współpraca z Rafinerią Gdańsk układa się bardzo dobrze. Obecnie analizowane są możliwości realizowania wspólnych projektów w przyszłości - stwierdził prezes Kurek. - Na obecnym etapie nie chcę komentować pomysłu połączenia Rafinerii Gdańsk z Petrobaltic, gdyż byłyby to czyste spekulacje - powiedział PARKIETOWI, Wiesław Kaczmarek, minister skarbu.

W grupie kapitałowej, która miałaby powstać wokół Rafinerii Gdańsk prezes Olechnowicz widzi też trzy rafinerie południowe (Jasło, Glimar, Czechowice). - Są one za małe, aby funkcjonowały na rynku - uważa Paweł Olechnowicz.

Do pomysłów prezesa RG sceptycznie podchodzą analitycy. Ich zdaniem, Rafinerii Gdańsk trudno będzie samodzielnie rozwijać się i konkurować z ORLENEM . - RG jest za mała i ma niewielkie możliwości finansowania. Myślę, że emisja akcji i debiut na GPW nie dałyby wystarczających środków na realizację niezbędnych inwestycji. Natomiast Petrobalticowi chyba nieco bliżej jest do struktur PKN ORLEN - uważa Rafał Jankowski, analityk CDM Pekao SA.

Parkiet
Dowiedz się więcej na temat: Paweł Olechnowicz | Orlen | przykład | Gdańska | rafineria | skarbu | Łukoil
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »