Rekonstrukcja rządu nadciąga. W przyszłym tygodniu Tusk pokaże swój pomysł

Podczas poniedziałkowego spotkania liderów koalicji rządzącej poruszono temat rekonstrukcji rządu. Obecny na spotkaniu współprzewodniczący Nowej Lewicy Włodzimierz Czarzasty poinformował, że w rozmowach uczestniczyli premier Donald Tusk, wicepremier i prezes PSL Władysław Kosiniak-Kamysz oraz marszałek Sejmu Szymon Hołownia.

Dopiero we wtorek podczas konferencji prasowej w Sejmie Hołownia poinformował, że Tusk zapowiedział o przedstawieniu w przyszłym tygodniu zarys swojego pomysłu na zmiany w strukturze Rady Ministrów. - Następnie będziemy kontynuować rozmowy o tym, jak dopasować do tego kompetencje naszych ludzi - powiedział lider Polski 2050.

Jak mówił, poniedziałkowe spotkanie koalicjantów upłynęło "w dobrej konstruktywnej atmosferze wzajemnego zrozumienia". - Mam nadzieję, że koalicja 15 października z jeszcze większym impetem ruszy do przodu ku nowym wyzwaniom, które rysuje przyszłość - dodał Hołownia.

Ustalono także, że liderzy będą spotykać się na każdym posiedzeniu Sejmu. Następne posiedzenia planowane są na m.in. na 8 - 10 lipca i 23 - 25 lipca. Z kolei zapowiadania wcześniej "rada koalicji" ma "wystartować" na początku sierpnia. Hołownia, mówiąc kilka tygodni temu o planach jej utworzenia tłumaczył, że w ramach tej rady współpracownicy liderów koalicji mieliby spotykać się co tydzień, by uzgadniać najważniejsze kwestie.

Pytany przez dziennikarzy Hołownia zaprzeczył, aby ustalono już priorytety umowy koalicyjnej. "Nie zaczęła się dyskusja na temat zmiany, ustalenia priorytetów koalicyjnych, opatrzenia ich klauzulą czasu" - wymieniał Hołownia. - Żałuję tego, bo to jest mój postulat - on cały czas leży na stole - dodał.

Przeprowadzenie rekonstrukcji rządu premier zapowiedział w swoim sejmowym expose 11 czerwca, które poprzedziło głosowanie nad wnioskiem o wotum zaufania dla rządu. Premier poinformował o zamiarze złożenia tego wniosku dzień po II turze wyborów prezydenckich, które wygrał popierany przez PiS Karol Nawrocki. Tusk mówił, że w lipcu dojdzie do rekonstrukcji gabinetu, oznaczającej zmianę struktury rządu oraz "nowe twarze".