Rekordowe ceny cukru, kakao, soku pomarańczowego. Winne są zmiany klimatyczne
Nawet o kilkadziesiąt procent więcej płaci się obecnie za produkty spożywcze na świecie - alarmuje "Rzeczpospolita". Rekordy bije sok pomarańczowy, cukier czy kakao. Oprócz inflacji czy skutków pandemii winne tej sytuacji są również zmiany klimatyczne. Ekstremalne zjawiska pogodowe nie sprzyjają bowiem zbiorom, które zagwarantowałyby stabilność cen na rynkach.
Jak informuje "Rzeczpospolita" indeks S&P GSCI Softs, który pokazuje sytuację na rynku surowców rolnych, od początku tego roku wzrósł o ponad 18 proc. Wartość indeksu wynika z cen kilku surowców i produktów. Kilka z nich osiągnęły poziomy nieobserwowane od lat.
Żywność systematycznie drożeje co najmniej od 2020 roku, a więc wybuchu pandemii koronawirusa. Inflacja producencka i konsumencka, kryzys energetyczny i inne skutki wojny w Ukrainie przyczyniają się do wzrostów cen. Zgodnie z informacjami "Rzeczpospolitej" w przypadku soku pomarańczowego różnica ceny między chwilą obecną a styczniem wynosi 67 proc. Obecnie kosztuje on 3,5 dolara za funt w przypadku kontraktów terminowych.
Podwyżki dotknęły też mięso - za żywe bydło płaci się obecnie więcej o ponad 30 proc. niż na początku roku.
Rekordy bije cukier, którego cena jest obecnie najwyższa od 2012 roku. Tylko od stycznia podrożał on o niemal jedną trzecią.
Niechlubnym zwycięzcą rankingu cen jest kakao - na londyńskiej giełdzie tona surowca kosztuje niemal 3 tys. funtów. O wpływie podwyżek na ceny produkowanej czekolady mówił także Maciej Herman, dyrektor zarządzający w Wedlu na ceny produkowanej czekolady mówił także Maciej Herman, dyrektor zarządzający w Wedlu. Wskazywał on, że podwyżki surowców będą przeniesione przez producentów słodyczy na konsumentów - już wkrótce zobaczymy wyższe ceny tego typu produktów w sklepach.
- Wszystkie te towary są obecnie w rynku "byka" napędzanym przez kwestie podażowe - mówi cytowany przez "Rzeczpospolitą" Paul Caruso, dyrektor ds. inwestycji surowcowych w firmie Ancora.
Zmieniający się klimat nie pomaga w stabilizacji cen surowców i żywności. Przeciwnie, niekorzystnie wpływa na portfele klientów końcowych, bowiem zmienna pogoda wpływa na słabsze zbiory. Tak było w przypadku pomarańczy zbieranych w Meksyku czy Brazylii - plantacje ucierpiały wskutek huraganów. Susze czy powodzie niekorzystnie wpływają na zbiory cukru lub kakao, a także pogarszają warunki wypasu bydła.
Podobna sytuacja ma miejsce w przypadku ryżu. W tym przypadku dodatkową rolę odgrywa polityka Indii, które zakazały eksportu wszystkich odmian z wyjątkiem basmati. Dodatkowo w październiku wprowadzony zostanie zakaz eksportu cukru, co dodatkowo wzmocni presję inflacyjną.
"Rzeczpospolita" podkreśla, że jednak nie w przypadku każdego surowca zaobserwowano wzrosty cen. Tak nie dzieje się z pszenicą, która jest obecnie tańsza o 25 proc. niż na początku tego roku.
Podobna sytuacja ma miejsce w przypadku kukurydzy (spadek o 29 proc.) i soi (o 14 proc.).