Rekordowe wpływy z podatku od głupoty

Lawinowo rosną zyski Totalizatora Sportowego. W tym roku na gry liczbowe wydaliśmy w sumie 3,3 mld zł. To jest aż o 20 proc. więcej niż w roku ubiegłym - wylicza "Metro".

- To będzie rekordowy rok. Wpływy ze sprzedaży gier losowych mogą wynieść nawet 3,3 mld zł - mówi Piotr Gawron, rzecznik Totalizatora. To o 300 mln zł więcej, niż Totalizator planował wcześniej, i aż o 20 proc. więcej niż w zeszłym roku. Wszystko wskazuje na to, że Polacy ruszyli masowo do kolektur w ostatnich miesiącach.

Wpływy Totalizatora z trzeciego kwartału tego roku (ostatnie dane mówią o 913 mln zł) wzrosły aż o ponad 40 proc. w porównaniu z tym samym okresem roku poprzedniego (638 mln). Jak tłumaczy Gawron, nic tak nie przyciąga nowych graczy jak kumulacje w Dużym Lotku, których ostatnio nie brakuje. 29 lipca do wygrania była rekordowa pula 35 mln zł, 6 listopada kumulacja wyniosła ponad 40 mln zł.

Jak podkreśla "Metro", oferta Totalizatora Sportowego to tylko część polskiego sektora hazardu, który obejmuje jeszcze m.in. kasyna czy salony gier z automatami, tzw. jednorękimi bandytami. Według szacunków w tym roku Polacy na hazard mogą wydać nawet 17 mld zł. W zeszłym roku było to 12 mld zł.

PAP/Metro
Dowiedz się więcej na temat: metro | rekordowe | głupoty
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »