Rolnictwo: dopłaty dopięte na 95 proc.

Do końca maja 95 proc. rolników, którzy złożyli wnioski o dopłaty do gruntów za 2005 rok, dostanie pieniądze - twierdzi wiceprezes Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa Leszek Droździel.

Do końca maja 95 proc. rolników, którzy  złożyli wnioski o dopłaty do gruntów za 2005 rok, dostanie  pieniądze - twierdzi wiceprezes Agencji Restrukturyzacji i  Modernizacji Rolnictwa Leszek Droździel.

Według Droździela, do najbliższego poniedziałku wypłaty otrzyma ok. 93 proc. rolników, tj. ponad 1 mln. 365 tys. osób. Natomiast Agencja wydała już ponad 1 mln 443 tys. decyzji administracyjnych, dla ponad 97 proc. ubiegających się o dopłaty rolników.

Dotychczas na wieś trafiło ponad 5 mld 837 mln zł w formie dopłat do ziemi, zaś limit wszystkich środków na ten cel wynosi 6 mld 780 mln zł.

"Dziewięćdziesiąt kilka procent jest to dobry wynik, ale nie tego oczekują rolnicy" - skomentował dane ARiMR wiceminister rolnictwa Jan Krzysztof Ardanowski - "oczekiwania rolników są związane z przyspieszeniem dopłat, tak żeby były realizowane w pierwszych miesiącach wypłaty". Według unijnych przepisów wypłaty trwają od 1 grudnia do 30 czerwca.

Reklama

Ardanowski poinformował, że w resorcie rolnictwa prowadzone są prace, które mają przyspieszyć realizację dopłat w tym roku. "Przede wszystkim znacznie wcześniej niż w ubiegłym roku rozpoczną się kontrole. Bez przeprowadzenia kontroli pod względem formalnym, jak i kontroli na miejscu, nie można rozpocząć żadnych prac związanych z wydawaniem decyzji i płatnościami" - powiedział.

Wiceminister zaznaczył, że Agencja rozpocznie kontrole, nie czekając na ostatnie wnioski, które mogą wpłynąć od rolników. Unijny termin przyjmowania wniosków minął 15 maja, ale Komisja Europejska zgodziła się, by rolnicy mogli je dostarczać bez naliczania kar do 15 czerwca tego roku. Do biur powiatowych trafiło ok. 1 mln 450 tys. wniosków, tj. od ok. 98 proc. gospodarstw.

"Kontrole rozpoczną się od 5 lipca, będą wylosowane gospodarstwa do kontroli przy zastosowaniu odpowiednich wzorów statystycznych" - zapowiedział wiceminister. Dodał, że w 12 województwach są wyłonione firmy, które mogą przeprowadzać taką kontrolę, zaś w czterech trzeba jeszcze przeprowadzić przetarg.

"Jest również rozważany bardzo trudny wariant, realizacji wypłat od grudnia w taki sposób, jak zmienia się w Polsce długość okresu wegetacyjnego" - powiedział Ardanowski. W pierwszej kolejności otrzymaliby pieniądze rolnicy na Dolnym Śląsku, a na końcu gospodarstwa w województwach północno-wschodnich. Dodał, że różnica w okresie wegetacji wynosi prawie miesiąc.

Według Ardanowskiego, system informatyczny w ARiMR powinien być zmodyfikowany. Obecnie jest on tak skonstruowany, że niezależnie od wysiłków i czasu pracy pracowników terenowych Agencji, nie można zwiększyć przepustowości komputerów.

By poprawić obsługę rolników, ARiMR będzie musiała odejść od przyjmowania wniosków w postaci papierowej. Ardanowski zauważył, że już wkrótce mogą pojawić się problemy z ich archiwizowaniem. "Są w Agencji podjęte działania, które mają w większym stopniu umożliwić aplikowanie wniosków poprzez nośniki elektroniczne, np. poprzez internet czy na płytach CD.

Agencja współpracuje w tym zakresie z Krajową Radą Izb Rolniczych. Testowany jest międzynarodowy program do aplikowania informatycznego E-Farmer. Będzie on wykorzystany pilotażowo w kilku gminach w Polsce - poinformował wiceminister.

INTERIA.PL/PAP
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »