Rosjanie mają plan. Już myślą o Nord Stream 3
W wywiadzie dla kanału telewizyjnego Rosja 24 prezes Gazpromu Aleksander Miedwiediew nie wykluczył budowy kolejnych nitek gazociągu Nord Stream. Jak przyznał szef giganta, firma ma ku temu możliwości.
- Mamy potwierdzone rezerwy gazu, budujemy nowe trasy komunikacyjne, mamy potrzebne środki transportu. Jeśli Europa zadeklaruje swoje potrzeby i będzie gotowa do podpisania niezbędnych umów, nie wykluczam, że powstanie więcej nowych projektów przesyłowych gazu. Takim może być np. Nord Stream 3 - powiedział rosyjski menedżer.
Poza deklaracją, na razie brak jakichkolwiek konkretów. Jednak zdaniem Wiaczesława Kułagina, dyrektora w Instytucie Studiów Energetycznych Rosyjskiej Akademii Nauk nie ma problemu z budową kolejnych nitek Nord Streamu.
- Oczywiście istnieją możliwości, by Rosja dostarczyła gaz i zwiększyła wolumen dostaw do Europy w ilości potrzebnej do wypełnienia przepustowości nawet jeszcze jednego Nord Streamu. Konkurencyjność rosyjskiego gazu jest wysoka, szczególnie po 2014 roku, kiedy kurs rubla silnie osłabł w stosunku do dolara a euro, a koszty wydobycia i transportu liczone są w rublach - powiedział Kułagin.
Jego zdaniem kluczem do ewentualnej budowy Nord Streamu 3 jest bardzo niska cena rosyjskiego gazu, z którym nie może konkurować LNG. To powoduje, że inwestycja może być bardzo opłacalna.
Na razie jednak nie wiadomo, czy do niej dojdzie. Rosjanie wciąż bowiem nie otrzymali wszystkich potrzebnych zgód na budowę Nord Streamu 2.
Prawdopodobnie Nord Stream 3 przebiegałby wzdłuż pierwszej nitki kontrowersyjnej rury. Gazociąg powstałby równolegle do uruchomionego w 2011 roku gazociągu Nord Stream.
Dariusz Malinowski
Więcej informacji na portalu wnp.pl