RPP będzie łagodzić ton!

Dzisiaj rozpoczyna się posiedzenie RPP po bardzo słaby PMI z Eurolandu i Niemiec, stabilny z Polski, ale z gorszym odczytem nowych zamówień.

Dzisiaj rozpoczyna się posiedzenie RPP po bardzo słaby PMI z Eurolandu i Niemiec, stabilny z Polski, ale z gorszym odczytem nowych zamówień.

Dzisiaj rozpoczyna się posiedzenie RPP. Komentarze Rady po marcowym spotkaniu były bardzo jastrzębie, możliwe iż w reakcji na nowe projekcje. Uważamy, że niektórzy członkowie Rady akceptują nową wyższą ścieżkę CPI na 2012 rok, ale nie do końca identyfikują się z nową niższą projekcją wzrostu na 2012 rok, po tym jak wzrost zaskakiwał po wyższej stronie w 2poł11 roku.

Ton Rady zmienił się po słabszej produkcji, kiedy prezes Belka powiedział, że takie dane są istotnym czynnikiem zmieniającym perspektywy na następne miesiące albo kwartały i w takich warunkach lepiej czekać zamiast podnosić stopy i potem obniżać.

Reklama

Naszym zdaniem wciąż wielu członków Rady postrzega słabszą produkcję za luty jako wynik działania niskich temperatur, stąd też zmiana ich nastawienia będzie możliwa dopiero po zobaczeniu kolejnych słabych danych o aktywności.

Dlatego też podczas jutrzejszej konferencji możemy usłyszeć, że podwyżki są wciąż bardziej prawdopodobnie niż obniżki, natomiast ton komunikatu powinien być już nieco łagodniejszy, także ze strony prezesa możemy usłyszeć podobne komentarze jak po danych o produkcji.

Nikt nie spodziewa się podwyżki stóp i taka jest również nasza prognoza. Nie wykluczamy natomiast, że poszukując kompromisu z tymi członkami którzy zapowiadali chęć podniesienia stóp w kwietniu,

Rada będzie dyskutowała podwyżkę rezerwy obowiązkowej. Prawdopodobieństwo takiego scenariusza oceniamy na 30%.

PMI za marzec dla polskiego sektora przemysłowego ustabilizował się na poziomie 50,1 wobec 50 w poprzednim miesiącu. Dane były nieco lepsze od naszych oczekiwań jednak zwracamy uwagę na dalsze pogorszenie indeksu nowych zamówień oraz wzrost indeksu zapasów, w efekcie relacja tych dwóch wskaźników sugeruje, że spowolnienie produkcji widoczne w lutym powinno być kontynuowane.

Również indeksy PMI z Eurolandu były słabe, w tym potwierdził się duży spadek w Niemczech (nieco mniejszy niż wstępnych odczyt ale to nie ma znaczenia) oraz pogorszenie subindeksu nowych zamówień i zamówień eksportowych.

Dlatego też uważamy, że Rada będzie powoli łagodzić swój ton razem z gorszymi danymi o aktywności. Ryzykiem dla tego scenariusza są sygnały ze strony producentów zbóż wskazujące na duże straty w uprawach zbóż ozimych, co może oznaczać większe podbicie inflacji w miesiącach letnich niż obecnie się spodziewamy (obecne oczekiwania opierają się na założeniu, że niska baza spowodowana przez ceny żywości w 3kw11 roku spowoduje chwilowe podbicie CPI w 3kw12).

Na rynku papierów umocnienie, szczególnie w segmencie papierów 10-letnich który zyskał wobec piątku i reszty krzywej, po osłabieniu w ub. dwóch tygodniach.

Pomaga piątkowa informacja o niskiej podaży, ale także wcześniejsze umocnienie 10 letnich Bundów i US Treasuries. Złoty mocniejszy dzięki lepszej sytuacji na giełdach i innych rynkach ryzykownych aktywów po weekendowym odczycie PMI z Chin, ale konsekwentnie wciąż w trendzie bocznym. Dzisiaj otwarcie na 4,1300/€ i możliwe jest testowanie 4,1200/€, pomag appyt na papiery, ale jednocześnie €/US$ nie może przełamać ważnych oporów w okolicach 1,3370 dlatego jesteśmy ostrożni z przewidywaniem dalszego umocnienia.

INGBank
Dowiedz się więcej na temat: tonie
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »