RPP - chłopcem do bicia?

Jaka będzie nowa Rada Polityki Pieniężnej będzie mniej chętna do luzowania polityki monetarnej, niż pierwotnie oczekiwał rynek - uważają ekonomiści.

Prezydent Aleksander Kwaśniewski powołał do Rady Polityki Pieniężnej Andrzeja Wojtynę, Andrzeja Sławińskiego i Dariusza Filara. Wcześniej sejm wybrał na członków RPP Mirosława Pietrewicza, Jana Czekaja oraz Stanisława Nieckarza, natomiast senat wiceminister finansów Halinę Wasilewską-Trenkner, profesora Stanisława Owsiaka i byłego senatora SLD Mariana Nogę.

Do zadań RPP należy:
- ustalanie corocznie założenia polityki pieniężnej i przedkładanie jej do wiadomości Sejmowi równocześnie z przedłożeniem przez Radę Ministrów projektu ustawy budżetowej,
- składanie Sejmowi sprawozdania z wykonania założeń polityki pieniężnej w ciągu 5 miesięcy od zakończenia roku budżetowego,
- ustalanie wysokości stóp procentowych NBP,
- ustalanie zasad i stóp rezerwy obowiązkowej banków,
- określanie górnych granic zobowiązań wynikających z zaciągania przez NBP pożyczek i kredytów w zagranicznych instytucjach bankowych i finansowych,
- zatwierdzanie planu finansowego NBP oraz sprawozdania z działalności NBP,
- przyjmowanie rocznego sprawozdania finansowego NBP,
- ustalanie zasad operacji otwartego rynku.

Reklama

Rada Polityki Pieniężnej dokonuje oceny działalności Zarządu NBP w zakresie realizacji założeń polityki pieniężnej i uchwala zasady rachunkowości NBP, przedłożone przez Prezesa NBP.

Ustępująca RPP była dla licznych polityków chłopcem do bicia. Obwiniano ją o schłodzenie gospodarki i ograniczenie wzrostu gospodarczego, szkodzenie eksporterom i doprowadzenie do znacznego zwiększenia bezrobocia. Domagano się od niej wspierania polityki ekonomicznej rządu, a przede wszystkim - szybkiego obniżania stóp procentowych.

Jej decyzje przynosiły wiele kontrowersji. Rada miała kilka wpadek m.in. przestrzelony cel inflacyjny, czy błędne prognozy makroekonomiczne, jednak okazała się instytucją odporną na naciski polityczne. Oceniając stabilność złotego oraz niski poziom inflacji należy jej się uznanie.

Przed nową RPP stoją wyzwania czy ważniejsza jest długofalowa dbałość o polskiego pieniądza i inflację, czy o wspieranie doraźnych celów polityki ekonomicznej. Priorytetem dla nowej RRP będzie termin wejścia Polski do strefy euro.

RPP w 2003

Ostatni raz Rada cięła stopy w czerwcu 2003 r.. Łącznie w 2003 roku zdecydowała się sześciokrotnie na redukcje. Stopa interwencyjna spadła w tym czasie o 125 pkt bazowych, z 6,5 proc. w styczniu ub.r. Utrzymała neutralne nastawienie w polityce pieniężnej.

Ekonomiści prognozują, że o cięciu stóp zadecyduje nowy skład RPP. Już w marcu może dojść do redukcji stóp o 25 pkt bazowych, a w I kwartale stopa repo spadnie maksymalnie o 50 pkt bazowych.

Według większości analityków w tym roku nastąpią 3 niewielkie obniżki stóp procentowych, ale niektórzy uważają, że wręcz przeciwnie - czeka nas podwyżka. Rynek oczekuje, że w skład nowej Rady wejdą zwolennicy głębszego poluzowania polityki monetarnej.

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »