RPP: Polskę czekają głębsze cięcia stóp?

Jan Winiecki z RPP jest skłonny zaakceptować jeszcze jedną obniżkę stóp procentowych o 25 pb, potem chciałby przyjrzeć się gospodarce. - W tej chwili byłbym skłonny zaakceptować jeszcze jedną obniżkę stóp o 25 pb, a potem przyjrzeć się gospodarce - powiedział Winiecki w TVN CNBC.

"Pamiętajmy, że żyjemy w świecie bardzo nienormalnych polityk makroekonomicznych. I w związku z tym starajmy się zachować pozycję kraju, w którym ta polityka jest w miarę normalna, bez gwałtownych ruchów w jedną stronę czy w drugą. Przecież to dlatego, że tacy właśnie jesteśmy normalni, napływa do nas ten kapitał z zagranicy, dla którego stajemy się powoli oczywiście, krajem stabilnym - miejscem, do którego w okresach zamieszania przesuwa się część kapitału jako do bezpiecznego miejsca" - dodał.

Zdaniem członka RPP wzrasta prawdopodobieństwo realizacji gorszego scenariusza dla polskiej gospodarki.

Reklama

"Ten wzrost zdecydowanie wydaje się w najbliższych przynajmniej 2-3 kwartałach zmierzać poniżej 2,0 proc., a być może nawet i poniżej 1,0 proc." - powiedział.

W jego opinii jednak nie znaczy to, że inflacja musi z tego względu samoistnie hamować.

"To jest akurat błąd. Pamiętajmy - są różne źródła inflacji. Jeśli idzie o inflację popytową, to ja się zgadzam. Jeśli idzie o inflację kosztową, czego nie doceniają rozmaite analizy, projekcje itd., to się musi przełożyć na wzrost cen. Oczywiście może się mniej czy bardziej przełożyć, w zależności od poziomu restrykcyjności polityki makroekonomicznej, fiskalnej i monetarnej" - powiedział Winiecki.

Na stwierdzenie, że projekcja inflacji NBP zakłada powrót inflacji do celu w przyszłym roku Winiecki odpowiedział: "to projekcja mówi, ale nie ja. (...) Ja akurat uważam - i to jest jeden z tych czynników hamujących skłonność do obniżania stóp proc., że ten czynnik będzie i w przyszłości najbliższej i dalszej, w dalszym ciągu odgrywał silną rolę. Ten czynnik kosztowy".

_ _ _ _ _

Obniżka stóp procentowych w grudniu powinna być głębsza niż o 50 pb, zaś w całym cyklu stop powinny być obniżone o więcej niż 175 pb - powiedziała Elżbieta Chojna-Duch, członek RPP.

Na pytanie czy RPP powinna w grudniu obniżyć stopy procentowe o 50 pb, Chojna-Duch odpowiedziała w TVN CNBC: "sądzę, że głębsze (cięcie - PAP) byłoby bardziej wskazane dla gospodarki".

"Mój scenariusz jest scenariuszem bardziej zdecydowanych cięć, ale wszystkie kwestie łącznej skali obniżek są przed nami i będziemy o tym decydować" - dodała.

Zdaniem Chojny-Duch w całym cyklu Rada Polityki Pieniężnej powinna obciąć stopy o więcej niż 175 pb.

"Sądzę, że (obniżki - PAP) głębsze niż 175 pb w całym cyklu. Zdecydowanie bym (obniżyła stopy - PAP) na głębszym poziomie, natomiast później obserwacja rynku, zwłaszcza zewnętrznego, rynku długu publicznego (...). Więc jest pole do obserwacji i wpływu na gospodarkę Polski i do ewentualnej dalszej reakcji" - powiedziała.

Dwie obniżki w najbliższych miesiącach - Glapiński, RPP

Dwie obniżki stóp po 25 pb są najbardziej prawdopodobne w najbliższych miesiącach - uważa Adam Glapiński, członek RPP. "Dwie obniżki po 25 pb są najbardziej prawdopodobne" - powiedział Glapiński w rozmowie z agencją Bloomberg. Dodał, że RPP może rozważać większą skalę luzowania polityki pieniężnej.

"Wszystko jest możliwe, jeśli spowolnienie gospodarcze spowoduje znaczący spadek wskaźnika inflacji. W pewnym momencie Rada będzie musiała się jasno opowiedzieć, kiedy cykl obniżek powinien się skończyć" - dodał.

_ _ _ _ _

RPP obniży stopy procentowe o 25 pb w grudniu, do kolejnej obniżki stóp o 25 pb dojdzie w pierwszym kwartale 2013 roku - oceniają ekonomiści z banku Pekao SA.

"Spodziewamy się, że dane makroekonomiczne publikowane w najbliższym miesiącu wskażą na dalsze spowolnienie wzrostu popytu oraz osłabienie presji inflacyjnej.

Listopadowa obniżka stóp zniwelowała zaledwie majową podwyżkę stóp o 25 pb. Spodziewamy się, że następnym ruchem RPP będzie obniżka stóp procentowych o 25 pb. w grudniu" - napisali w miesięcznym przeglądzie ekonomiści z Pekao SA.

"Biorąc pod uwagę kondycję polskiej gospodarki oraz perspektywy inflacyjne uważamy, że poza grudniową obniżką RPP poluzuje politykę monetarną jeszcze co najmniej raz. Oczekujemy obniżki stóp procentowych o 25 pb w pierwszym kwartale 2013 roku" - dodali.

"W naszej ocenie rozpoczęcie cyklu obniżek stóp jest spóźnione, a Rada nie jest gotowa do zdecydowanych działań, więc obniżki stóp będą następowały w małych krokach (po 25 pb).

W perspektywie kilku kwartałów ryzykiem dla inflacji są ceny żywności, surowców i paliw. RPP może pozostać ostrożna co do skali luzowania polityki monetarnej" - oceniają ekonomiści z Pekao SA.

OPINIE

Zdaniem analityków walutowych nasza waluta jest przygotowana i grudniowa, a nawet styczniowa obniżka stóp już są uwzględnione w kursie złotego - mówi Marcin R .Kiepas, analityk walutowy z DM XTB. Według niego nie ma co spodziewać się głębszych, jednorazowych cięć niż po 0,25 punktu procentowego. Tym bardziej, że w RPP przewagę mają tzw. jastrzębie, czyli zwolennicy twardej polityki monetarnej i wysokich stóp procentowych.

Podobnego zdania jest Marek Rogalski, analityk walutowy z DM BOŚ: - Złoty będzie bardzo spokojnie reagował na kolejne obniżki, bo wszyscy inwestorzy się ich spodziewają - uważa Marek Rogalski. Według analityków ostatnie tygodnie tego roku powinny przynieść nieznaczne umocnienie polskiej waluty. W porównaniu do obecnego poziomu złoty powinien umocnić się o kilka groszy zarówno wobec euro, jak również dolara i franka.

PAP/IAR/INTERIA
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »