"Rząd dwutygodniowy" z odprawami. Ile dostaną ministrowie M. Morawieckiego?
"Rząd dwutygodniowy" Mateusza Morawieckiego nie uzyskał w Sejmie wotum zaufania. Ministrowie i wiceministrowie, którzy piastowali swoje stanowiska przez 14 dni, mogą jednak liczyć na odprawy i dodatki. Nie wszyscy dostaną tyle samo.
Odchodzący trzeci rząd Mateusza Morawieckiego, który urzędował 14 dni, składał się z 18 członków. W jego skład wchodziło 16 ministrów, szef Kancelarii Prezesa Rady Ministrów Izabela Antos oraz minister bez teki Jacka Ozdoba.
Rząd upadł w głosowaniu nad wotum zaufania w Sejmie, a ministrowie muszą opuścić swoje siedziby. Jak informuje portal tvn24.pl odchodzący ministrowie i wiceministrowie za dwa tygodnie urzędowania mogą liczyć na solidne odprawy.
Według obowiązujących przepisów ministrowie, którzy pełnili swoje funkcje krócej niż trzy miesiące, otrzymują odprawy w wysokości jednej miesięcznej pensji. Miesięcznie konstytucyjny minister zarabia w rządzie 14 029 zł brutto. Do tego należy doliczyć dodatki funkcyjne w wysokości 3758 zł. Łącznie zatem otrzymają 17 187 złotych brutto.
Jeżeli jednak ministrowie w ciągu trzech miesięcy od zakończonej misji w rządzie podejmą nową pracę, ale będą zarabiać mniej niż w rządzie - dostaną wyrównanie. W sytuacji, kiedy będą zarabiali tyle samo lub więcej, nie dostaną ani odprawy, ani wyrównania. Oznacza to także, że ministrowie, którzy są jednocześnie posłami, mogą liczyć na mniejsze odprawy.
Jak podaje portal, w takiej sytuacji są: Dominika Chorosińska, Andrzej Kosztowniak, Krzysztof Szczucki, Paweł Szefernaker, Anna Gembicka, Marcin Warchoł czy Jacek Ozdob. Uposażenie poselskie wynosi 12 826 zł brutto, dlatego otrzymają oni 4961 złotych odprawy - tyle bowiem wynosi różnica względem wynagrodzenia z ministerstwa.
Na odprawy liczyć mogą także wiceministrowie. Z racji tego, że ich uposażenie jest niższe (12 594 zł brutto), a dodatek funkcyjny też nie jest tak wysoki, jak ich bezpośrednich przełożonych w resortach (3434 zł brutto), otrzymają nieco ponad 3434 zł brutto odprawy.
W projekcie budżetu na 2024 rok przewidziano 6,3 mln zł na wynagrodzenia dla osób odwołanych z kierowniczych stanowisk państwowych.
Rząd Mateusza Morawieckiego nie uzyskał w Sejmie wotum zaufania. Za rządem Prawa i Sprawiedliwości (PiS) głosowało 190 posłów, przeciwnych było 266, nikt nie wstrzymał się od głosu. Oznacza to, że partia Jarosława Kaczyńskiego po ośmiu latach rządów przechodzi do opozycji.
Nowym premierem wyłonionym przez Sejm w drugim kroku konstytucyjnym został lider KO - Donald Tusk. O wyborze Tuska na stanowisko Prezesa Rady Ministrów zadecydowały głosy posłów z KO, PSL, PL2050 (Trzecia Droga) oraz Lewicy. We wtorek nowy premier o godzinie 10 wygłosi expose, a w środę o 9 nowy rząd zostanie zaprzysiężony w pałacu prezydenckim.
Jeszcze 13 grudnia rozpocznie się szczyt UE-Bałkany Zachodnie na temat rozszerzenia Unii Europejskiej (UE), a w dniach 14-15 grudnia w Brukseli będzie odbywać się szczyt Rady Europejskiej (RE) - będzie to pierwszy szczyt po wielu latach, na którym Polskę reprezentować jako premier będzie Donald Tusk.