Sejmowych krezusów najwięcej w Samoobronie

Od dziś na stronach internetowych Sejmu można sprawdzić, którzy parlamentarzyści nowej kadencji należą do najbardziej majętnych. Tu wyróżniają się przede wszystkim reprezentanci Samoobrony.

Od dziś na stronach internetowych Sejmu można sprawdzić, którzy parlamentarzyści nowej kadencji należą do najbardziej majętnych. Tu wyróżniają się przede wszystkim reprezentanci Samoobrony.

Nieźle pod względem finansowym radzą sobie także członkowie klubu Platformy Obywatelskiej. Na tym tle dość blado wypadają reprezentacji zwycięskiego PiS-u.

Oświadczenia majątkowe można obejrzeć na stronie internetowej Sejmu.

Do najzamożniejszych należy poseł Jan Bestry z Samoobrony, debiutujący w sejmowych ławach. Na jego koncie leży prawie 800 tys. zł oszczędności, ma także dwa gospodarstwa rolne, warte ponad 8 mln zł. Tylko jedno z nich w ubiegłym roku zarobiło prawie milion złotych. Poseł ma także bardzo duże mieszkanie, warte grubo ponad 900 tys. zł.

Reklama

Dobrze wiedzie się także innemu debiutantowi z Samoobrony. Piotr Misztal ma warty półtora miliona złotych dom, zaoszczędził 100 tys. zł i 30 tys. dolarów. Do jego majątku zalicza się wyceniony na pół miliona Hammer H2.

Wśród posłów Platformy Obywatelskiej prym wiedzie Janusz Palikot, do niedawna prezes Polmosu Lublin. Na koncie zgromadził okrągły milion i 200 tys. euro. Do udanych może także zaliczyć ubiegły rok, kiedy na udziałach w spółce zarobił 3 mln zł. Dobrze powodzi się także Hannie Gronkiewicz-Waltz. Posłanka Platformy odłożyła 174 tys. zł i ponad 450 tys. funtów brytyjskich. Ma też dom wart ponad pół miliona złotych.

RMF FM
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »