Skutki energetycznego rekordu w Niemczech

W Niemczech padł rekord produkcji z odnawialnych źródeł energii. To jeden z elementów transformacji gospodarczej w tym kraju, której przebieg będzie miał wpływ na inne państwa UE. To także pożegnanie nie tylko z węglem kamiennym, ale też brunatnym.

W miniony weekend w Niemczech ponad 90 proc. popytu na energię zostało zaspokojone ze źródeł odnawialnych.

To nowy rekord, który potwierdza, że w kraju tym konsekwentnie realizowany jest scenariusz takiego rozwoju energetyki, w którym nie ma miejsca dla węgla kamiennego i brunatnego.

Wsparciem dla OZE mają być źródła gazowe.

- Takie eksperymentu nikt jeszcze nie przeprowadzał - mówi w rozmowie z MarketNews24 Rafał Zasuń z Wysokiego Napięcia.

- Te zmiany oznaczają transformację całej niemieckiej gospodarki.

Niemcy bardzo konsekwentnie realizują przyjęty scenariusz, nie może pozostać to bez wpływu na politykę energetyczną całej UE.

Reklama
marketnews24.pl
Dowiedz się więcej na temat: odnawialne źródła energii | energetyka | Niemcy
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »