Spokojna sesja na Wall Street

Poniedziałkowa sesja na Wall Street miała spokojny przebieg, a inwestorzy czekają już niecierpliwie na rozpoczęcie sezonu publikacji wyników za czwarty kwartał. Tradycyjnie jako pierwszy, po zakończeniu sesji, swoje wyniki przedstawi koncern aluminiowy Alcoa.

Poniedziałkowa sesja na Wall Street miała spokojny przebieg, a inwestorzy czekają już niecierpliwie na rozpoczęcie sezonu publikacji wyników za czwarty kwartał. Tradycyjnie jako pierwszy, po zakończeniu sesji, swoje wyniki przedstawi koncern aluminiowy Alcoa.

Na zamknięciu Dow Jones Industrial wzrósł o 0,43 proc. do 10.663,99 pkt. Nasdaq Comp. zniżkował o 0,21 proc. do 2.312,41 pkt. Indeks S&P 500 wzrósł o 0,17 proc. i wyniósł na koniec dnia 1.146,98 pkt. Analitycy spodziewają się bardzo wyraźnej poprawy wyników rdr., co nie powinno być trudne po katastrofalnym czwartym kwartale 2008 r. Oprócz samego wyniku netto, pilnie będą obserwowane przychody spółek, wzrost których może sugerować trwalszą poprawę kondycji amerykańskich korporacji Analitycy oczekują, że zyski spółek wchodzących w skład indeksu S&P 500 w czwartym kwartale 2009 roku wyniosą średnio 15,81 dolara na akcje.

Reklama

Dobre wyniki oznaczałyby, że będzie to pierwszy kwartał od drugiego kwartału 2007 roku, w którym spółki zanotują wzrost zysków rdr. Czwarty kwartał 2008 roku był najgorszym kwartałem w historii indeksu S&P 500.

Poprawa wyników amerykańskich spółek, widoczna w dwóch poprzednich kwartałach, była głównie możliwa dzięki cięciom kosztów dokonanych w odpowiedzi na recesję. W tym sezonie analitycy oczekują jednak, że nastąpi również wyraźniejszy wzrost przychodów. "Inwestorzy oczekują, że w czwartym kwartale będzie widoczny wyraźniejszy niż w poprzednich kwartałach wzrost przychodów oraz że w prognozach na cały 2010 rok znajdą się również zapowiedzi wzrostu" - powiedział Owen Fitzpatrick, kierujący działem rynku akcji w Deutsche Bank Private Wealth Management's U.S. "Ponieważ w ubiegłych kwartałach spółki dokonały bardzo znacznych cięć kosztów, każdy nawet najmniejszy wzrost przychodów, będzie doskonale widoczny" - powiedział John Lynch, główny analityk inwestycyjny w Charlotte Evergreen Investments. "Od samych wyników ważniejsze będą jednak prognozy na cały rok" - dodał.

Notowaniom na giełdzie sprzyjało osłabienie kursu dolara, co z kolei przekładało się na wzrost cen części surowców. W górę szły ceny miedzi i złota, ale spadły nieco notowania ropy naftowej, za którą jednak w dalszym ciągu trzeba zapłacić ponad 82 USD za baryłkę. Inwestorzy z uwagą śledzili w poniedziałek informacje z Chin.

Według najnowszych danych, sprzedaż eksportowa Chin zwiększyła się w grudniu 2009 roku o prawie 18 proc. Wzrost ten, pierwszy od trzynastu miesięcy, okazał się lepszy od oczekiwań analityków. Dane z chińskiej gospodarki zostały odebrane przez część inwestorów jako sygnał, że świat powoli wydobywa się z recesji. Informacje z Chin pomogły m.in. notowaniom spółki Caterpillar, która jest największym na świecie producentem sprzętu budowlanego i górniczego. Akcje Caterpillar drożały w czasie poniedziałkowej sesji ponad 5 proc.

Rynek ucieszyła też informacja, że holenderski producent piwa, firma Heineken, za 5,5 mld USD kupi meksykański browar Femsa, producenta takich marek piwa, jak Dos Equis, Tecate i Sol. Słabiej zachowywały się w poniedziałek akcje spółek nowych technologii, które z kolei należały do najmocniejszych na poprzedniej sesji, w piątek. Szczególnie mocno traciły na wartości takie firmy, jak Amazon.com oraz Juniper.

Spadały akcje Disneya i American Express, gdyż prestiżowe pismo Barron's zaleciło realizację zysków z akcji obu tych firm. To samo pismo uznało również, że w ciągu najbliższego roku akcje Time Warner Cable mogą wzrosnąć o 30 proc. W efekcie notowania tej firmy w ciągu poniedziałkowej sesji zyskiwały ponad 1 proc. W tym tygodniu swoje wyniki spośród największych firm opublikuje oprócz Alcoa, również JP Morgan Chase (w piątek). Inwestorzy poznają ponadto jak zwykle w nadchodzących dniach szereg najnowszych danych makroekonomicznych, w tym bilans handlowy USA (we wtorek), sprzedaż detaliczną i ceny importu i exportu (w czwartek) oraz wskaźnik cen konsumentów CPI oraz nastroje wśród konsumentów (w piątek).

INTERIA.PL/PAP
Dowiedz się więcej na temat: Downing | analitycy | inwestorzy | wall
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »