Spółdzielcy niechętni nowym akcjom
Sektor spółdzielczy z niechęcią patrzy na plany nowej emisji akcji BGŻ skierowanej do EBOR. Niewykluczone że będzie głosował przeciw takiej uchwale na WZA tej spółki.
- Każdy sposób podwyższenia kapitału BGŻ będzie dla nas dobry pod warunkiem, że nie spowoduje obniżenia naszego udziału na WZA - powiedział nam Paweł Siano, prezes Banku Polskiej Spółdzielczości. Według niego, BGŻ mógłby podwyższyć kapitał, zaciągając pożyczkę podporządkowaną.
W sprawie dokapitalizowania BGŻ przedstawiciele sektora spółdzielczego będą negocjować z władzami spółki. Na razie nie przedstawiły one jeszcze propozycji uchwał na walne zgromadzenie, które odbędzie się pod koniec czerwca.
Jednak prezes BGŻ dotychczas sugerował, że spółka chciałaby przeprowadzić nową emisję akcji skierowaną dla EBOR. Inwestor ten chciałby w rozszerzonym kapitale akcyjnym dysponować pakietem do 20% akcji. Emisja skierowana jedynie do EBOR spowoduje jednak procentowe zmniejszenie do około 24% z 30,17% udziału banków spółdzielczych. W związku z tym nie jest wykluczone, że jego przedstawiciele zablokują nową emisję akcji. Zgodnie ze statutem BGŻ zmiana kapitału akcyjnego spółki wymaga większości ponad 80% głosów na WZA. Największy, 16,6-proc. pakiet należy do Banku Polskiej Spółdzielczości. Reszta walorów jest w posiadaniu Gospodarczego Banku Wielkopolski, Mazowieckiego Banku Regionalnego oraz banków spółdzielczych.
Tymczasem rozmawiają one teraz o sprzedaży akcji BGŻ z Leszkiem Czarneckim, byłym większościowym akcjonariuszem EFL, oraz biurami maklerskimi. Według P. Siano, na razie nie ma żadnych ustaleń.
Walory BGŻ należące do sektora spółdzielczego cieszą się zainteresowaniem, bo nie podlegają obostrzeniom zapisanym w statucie spółki. W zeszłym roku na WZA podjęto bowiem decyzję, że poszczególni akcjonariusze, mający ponad 20% ogółu głosów, nie mogą wykonywać prawa głosu z więcej niż 5% akcji BGŻ. Ograniczenie to nie dotyczy Skarbu Państwa oraz papierów należących do sektora spółdzielczego.
Przypomnijmy, że zysk brutto BGŻ w I kwartale br. spadł do 46,8 mln zł (tyle samo wynosi zysk netto), z 66,2 mln zł w I kw. 2002 roku. W zeszłym roku zanotował on 114,6 mln zł straty brutto (264 mln zł straty netto). W tym roku bank zamierza zarobić około 100 mln zł.
