Spór o Odrę, kolejna odsłona. Niemcy apelują o "terror praworządności"

Ekolodzy z Polski i Niemiec, nawiązując do kontrowersyjnego wystąpienia Andrzej Dudy, domagają się wdrożenia "terroru praworządności" na rzekach. Koalicja Ratujmy Rzeki (skupia kilkadziesiąt organizacji) zwraca uwagę, że na Odrze wciąż są prowadzone prace regulacyjne, wbrew sądowym wyrokom.

O kolejnej odsłonie granicznego konfliktu na Odrze informuje "Deutsche Welle".

"Od sądowego nakazu wstrzymania prac regulacyjnych na Odrze granicznej minął rok, a roboty nadal trwają" - wskazał w oświadczeniu przesłanym redakcji DW Radosław Gawlik, ekolog, niegdyś wiceminister środowiska (w rządzie Jerzego Buzka). Przypomniał, że Koalicja Ratujmy Rzeki protestowała, gdy wiceminister infrastruktury w poprzednim rządzie PiS, Marek Gróbarczyk, nazwał wyroki sądów administracyjnych "idiotycznymi" i odmawiał ich wykonania.

- Nie rozumiemy, dlaczego deklarująca praworządność Koalicja 15 października idzie w jego ślady - dodał Radosław Gawlik, cytowany przez DW.

Reklama

Spór o rzekę na granicy Polski i Niemiec

Konflikt o prace regulacyjne na Odrze ma już swoją historię. Zaraz po wyroku z grudnia 2022 roku (Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie nakazał przerwanie robót regulacyjnych na Odrze, po skardze rządu Brandenburgii i ekologów) zażalenie Wód Polskich oddalił Naczelny Sąd Administracyjny. W odpowiedzi polski wiceminister infrastruktury Marek Gróbarczyk stwierdził we wpisie w mediach społecznościowych: "Ze względu na koszty wykonania postanowienia NSA, na skutki społeczno-prawne i środowiskowe, nie można wykonać tak idiotycznych, radykalnych działań" (poniżej przypominamy wpis ówczesnego wiceministra).

Po katastrofie ekologicznej Odra przykuwa uwagę ekologów po obu stronach granicy

Przypomnijmy, cytując "DW", że po katastrofie ekologicznej z 2022 roku problem Odry (regulacji rzeki i zanieczyszczeń trafiających do wody) nabrał charakteru politycznego. Niemieckie ministerstwo środowiska wysyłało pilne apele o zaniechanie prac regulacyjnych, pokładając nadzieję w naturalnych procesach oczyszczania ekosystemu. Protestowały przeciw prowadzeniu prac regulacyjnych organizacje pozarządowe z Brandenburgii. Połączone pod nazwą Save Oder organizacje ekologiczne z Niemiec rozpoczęły publikacje zdjęć z miejsc, gdzie prowadzono regulacje rzeki.

Jaka jest polska odpowiedź na niemieckie niepokoje?

"Realizowane prace na Odrze granicznej w znaczącej większości związane są z odbudową i modernizacją już istniejących obiektów hydrotechnicznych. Wykorzystywane są materiały naturalne (kamień hydrotechniczny, kostka brukowa, drewno, faszyna). Roboty mają charakter punktowy. Towarzyszy im monitoring środowiskowy, działania łagodzące, zarybianie rzeki itp" - przekazało redakcji "DW" Państwowe Gospodarstwo Wodne Wody Polskie.

Dodatkowo polskie władze informują, że już w marcu zostaną wygaszone prace regulacyjne na Odrze.

Powstanie Park Narodowy Dolnej Odry? To niewykluczone

Kto wie, czy po rzeczywistym wygaszeniu prac regulacyjnych po polskiej stronie nie ziści się pomysł stworzenia w rejonie dolnej Odry obszaru chronionego, w postaci parku narodowego.

- Liczymy na to, że park narodowy powstanie w tym roku - mówi w rozmowie z "DW Łukasz Ławicki z inicjatywy na rzecz stworzenia parku narodowego w Międzyodrzu. Podkreśla, że inicjatywa ma poparcie samorządów, a także przychylność władz województwa zachodniopomorskiego.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Odra | Niemcy | Wody Polskie
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »