Sprzedający mieszkania łatwiej godzą się na obniżkę

O 4,3 proc. można było przeciętnie "zbić" cenę mieszkania na rynku wtórnym w październiku negocjując jej wysokość ze sprzedającym. W przypadku lokalu wystawionego na sprzedaż za 400 tys. zł oznacza to upust przekraczający 17 tys. zł. Rosnący zakres negocjacji cenowych może zapowiadać dalszą przecenę mieszkań.

Najświeższe dane o cenach ofertowych pokazują, że w ostatnich 12 miesiącach spadły oczekiwania finansowe osób sprzedających mieszkania używane. Przeciętny metr na pięciu największych rynkach jest teraz wyceniany niżej o 3,4 proc. niż rok temu. Największy spadek dotknął Wrocław, gdzie obecnie dostępne do sprzedaży lokale mają przeciętną cenę na poziomie 6,7 tys. zł za m kw., podczas gdy rok temu było to blisko 7,1 tysiąca. Najmniejsza przecena nastąpiła w Warszawie. Obecnie sprzedający chcą otrzymać przeciętnie niecałe 9,3 tys. zł za m kw. lokalu, a rok temu było to blisko 9,5 tysiąca za metr - wskazują dane Home Broker.

Reklama

Zmiana cen ofertowych mieszkań

Spadkowi cen ofertowych towarzyszy korekta cen transakcyjnych i rosnące możliwości negocjacyjne. W październiku były one na najwyższym poziomie od lipca 2009 roku. W 10. miesiącu bieżącego roku przeciętny uzyskany rabat wyniósł 4,3 proc. (różnica między ceną mieszkania, w przypadku którego w październiku podpisano umowę przedwstępną lub ostateczną, a pierwszą ceną, po jakiej nieruchomość ta została wystawiona na sprzedaż). Przykładowo, dla mieszkania wystawionego na sprzedaż po cenie 400 tys. zł oznacza to "zbicie" ceny o 17,2 tys. zł.

Zakres negocjacji cenowych wyraźnie zwiększył się względem marca, kiedy to nabywcom mieszkań relatywnie najciężej w tym roku było skutecznie negocjować cenę. Przeciętny rabat wyniósł bowiem wtedy 3,1 proc. W ostatnich 12 miesiącach wskaźnik ten osiągnął średnią wartość na poziomie 3,4 proc. Warto zaznaczyć, że im większy przeciętny upust na rynku, tym bardziej rozmijają się oczekiwania sprzedających i kupujących. Oznaczać to może w kolejnych miesiącach presję na dalsze obniżki cen ofertowych.

Rabat może przekroczyć 25 proc. ceny

Przeciętna wielkość upustu stanowi jedynie pewną miarę statystyczną. W konkretnym przypadku rabaty mogą znacznie odbiegać od średniej. Tylko w październiku transakcji, w których ceny transakcyjne były niższe od ofertowych o więcej niż 20 proc. było kilkanaście. Największy upust miał miejsce w przypadku mieszkania o powierzchni 47 m kw., położonego w bloku z wielkiej płyty w dzielnicy Działki Leśne w Gdyni. Mieszkanie pierwotnie wycenione na 220 tys. zł znalazło nabywcę przy cenie na poziomie 155 tysięcy. - Zbywcy, ze względu na sytuację osobistą, zależało na tym, aby możliwie szybko spieniężyć majątek. Zgodził się więc na obniżkę rzędu blisko 30 proc. i znalazł nabywcę w jeden dzień - mówi Paweł Badziąg, doradca Home Broker z Gdyni.

Negocjacje mogą dotyczyć... wzrostu ceny

Z drugiej strony praktyka pokazuje, że nie zawsze siadając do stołu negocjacyjnego można osiągnąć cenę niższą niż wyjściowa. W październiku Home Broker przeprowadził blisko 10 takich transakcji, w których cena w ostatecznym rozrachunku była wyższa niż ofertowa. Zazwyczaj sytuacja taka ma miejsce w przypadku atrakcyjnych nieruchomości, których zakupem jest zainteresowanych kilku potencjalnych nabywców. W zeszłym miesiącu z taką sytuacją spotkał się właściciel mieszkania o powierzchni 46 m kw. z lubelskiego Śródmieścia. Cena z pierwotnego poziomu 201 tysięcy wzrosła do 205 tys. zł. - Zainteresowanych zakupem było sześciu potencjalnych nabywców, stąd wzrost ceny o cztery tysiące - wspomina Marcin Rogowski, doradca Home Broker z Lublina.

Bartosz Turek, Robert Latuszek

Chcesz kupić/sprzedać mieszkanie? Przejrzyj oferty w serwisie Nieruchomości INTERIA.PL

Home Broker
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »