Sprzedaż uzbrojenia. Niemcy zarabiają miliardy
W ciągu ostatnich czterech lat rząd Niemiec wydał zgodę na sprzedaż uzbrojenia wartego ponad 22 miliardy euro - podało ministerstwo gospodarki.
BIZNES INTERIA na Facebooku i jesteś na bieżąco z najnowszymi wydarzeniami
W czasie kończącej się właśnie kadencji parlamentu Niemiec rząd tego kraju wydał pozwolenia na eksport uzbrojenia o wartości 22,5 miliarda euro. Prawie 6,2 miliarda przypadło na broń ofensywną, a niecałe 16,4 miliarda na pozostałe rodzaje uzbrojenia.
Dane opublikowało niemieckie ministerstwo gospodarki, odpowiadając na zapytanie złożone przez parlamentarzystów partii Lewica. Największym odbiorcą niemieckiego sprzętu wojskowego były w tym czasie Węgry, które kupiły uzbrojenie za 2,7 miliarda euro. Na drugim miejscu były USA, które wydały w Niemczech 2,4 miliarda.
Trzecim największym klientem niemieckich firm zbrojeniowych była Algieria, następnie Egipt. W pierwszej dziesiątce znajduje się także Katar. Przedstawiciele partii Lewica krytykują niemieckie władze za handel bronią. Kontrowersje budzi zwłaszcza sprzedaż uzbrojenia krajom o wątpliwych standardach demokratycznych.
"Masywny eksport broni w ostatniej kadencji był i jest oliwą dolewaną do ognia licznych wojen i konfliktów" - mówi ekspertka Lewicy ds. obronności Sevim Dagdelen. Jej zdaniem konieczna jest pilna zmiana politycznych priorytetów i doprowadzenie do zatrzymania eksportu broni, zwłaszcza do krajów rozwijających się, jak i w regiony, w których trwają wojny.
Krytyka eksportu broni jest od lat jednym z postulatów postkomunistycznej Lewicy w Niemczech. Partia ta jest też sceptyczna wobec NATO. Według aktualnych sondaży w wyborach do Bundestagu, które odbędą się 26 września, Lewica może liczyć na ok. 7 procent głosów.
(AFP,ARD/szym), Redakcja Polska Deutsche Welle