Stawiają na farmy

Scottish and Southern Energy (SES) zostaje największym operatorem farm wiatrowych na Wyspach Brytyjskich. Stanie się tak jeśli ostatecznie przejmie spółkę Airtricity z Dublina (jeden z największych na świecie budowniczych tego rodzaju instalacji) za 1,08 mld funtów.

Przejęcie Airtricity następuje za gotówkę. SSE wziął 375 mln funtów kredytu bankowego. Transakcja jest bardzo na rękę władzom brytyjskim. Unia Europejska planuje bowiem by 20 procent energii wytwarzanym w danym kraju pochodziło z odnawialnych źródeł. Rząd szkocki postanowił, że aż 50 procent wytwarzanej tam energii będzie pochodzić ze źródeł odnawialnych.

Airtricity ma w sumie w swoich farmach w Irlandii i Zjednoczonym Królestwie 308 megawatów mocy (w budowie lub w trakcie przejmowania instalacje w Europie na 500 MW, w Chinach - 9 tys. MW), SSE - 170 MW. Airtricity eksportuje energię drogą kablową do Europy.

Reklama

(KM)

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: farma
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »