Stopy procentowe w USA rosną po raz trzeci w tym roku. Fed walczy z rosnącą inflacją
Rezerwa Federalna podniosła stopy proc. trzeci raz w tym roku w odpowiedzi na inflację, która rośnie najszybciej od ponad 40 lat. Dynamika cen w maju w USA sięgnęła 8,6 proc. A stopy proc. po czerwcowym posiedzeniu – po podwyżce o 0,75 pkt proc. - są już w przedziale 1,50-1,75 proc.
Wyższa od oczekiwań inflacja w maju w USA przesunęła oczekiwania rynku odnośnie do tego, co zrobi Fed na środowym posiedzeniu. Tak jak wcześniej prognozowano podwyżkę o 0,5 pkt proc. (na taką dynamikę zwracali uwagę także członkowie Federalnego Komitetu ds. Otwartego Rynku, FOMC - odpowiednika polskiej Rady Polityki Pieniężnej), tak na kilka dni przed decyzją Rezerwy Federalnej poziom ten przesunął się na 0,75 pkt proc. I okazało się, że tym razem rynek się nie pomylił. Tej skali zacieśnienia Amerykanie nie widzieli od 28 lat.
Podczas konferencji prasowej Jerome Powell, prezes Rezerwy Federalnej powiedział, że Fed ma "narzędzia by przywrócić stabilność cen".
Decyzja o stopach procentowych została podjęta stosunkiem głosów 9 do 1. Przeciwko tej decyzji głosowała Esther L. George, która wnosiła o podniesienie stóp proc. o 50 pb.
Odpowiedź na to pytanie jest prosta - by walczyć z inflacją. Dlatego Fed trzykrotnie już w tym roku podnosił stopy proc: najpierw o 0,25 pkt proc., później o 0,50 pkt proc., a w czerwcu dołożył kolejne 0,75 pkt proc.