Strategiczna umowa Polski z Chinami

Polska zamierza zawrzeć umowę o strategicznej współpracy z Chinami - dowiedziało się Polskie Radio.

Polska zamierza zawrzeć umowę o strategicznej współpracy z Chinami - dowiedziało się Polskie Radio.

Do podpisania stosownego dokumentu ma dojść podczas zbliżającej się wizyty prezydenta RP w Chinach. Polska znajdzie się w kręgu państw, z którymi Chiny na poważnie rozmawiają o układaniu stosunków z Europą - uważa ambasador RP w Pekinie Tadeusz Chomicki. "Polska w ten sposób staje się jednym z państw w Europie, z którymi Chiny liczą się najbardziej.

To jest pewien proces. Chińczycy obserwowali Polskę od momentu wejścia do Unii. W pewnym sensie jest to logiczny rozwój sytuacji, uznanie Polski za państwo, które w Europie się liczy" - mówi w wywiadzie dla Polskiego Radia ambasador Tadeusz Chomicki.

Reklama

Dodaje on, że podpisanie porozumienia o strategicznym partnerstwie otwiera wiele możliwości praktycznej współpracy.

"Partnerzy strategiczni, jeśli się za takich uznają, powinni móc ze sobą rozmawiać szczerze, także o takich sprawach, na które mają różny pogląd. Między innymi rezultatem tej wizyty będzie ustanowienie stałego corocznego dialogu politycznego, na którym będziemy mogli omawiać wszystkie sprawy, nie tylko dwustronne, ale i wielostronne, także te które dotyczą stosunków Chin z całą Europą" - dodaje Tadeusz Chomicki. Prezydent Bronisław Komorowski rozpocznie czterodniową oficjalną wizytę w Chinach już w najbliższą niedzielę.

IAR/PAP
Dowiedz się więcej na temat: Chiny | Polskie Radio | Polskie | umowa | Polska | umowy | strategiczne | China
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »