Struktura oszczędności gospodarstw domowych

W trzecim kwartale odnotowaliśmy dalszy wzrost oszczędności zgromadzonych przez gospodarstwa domowe. Według danych zebranych przez Analizy online, Polacy dysponowali w końcu września kwotą 458 mld PLN.

W trzecim kwartale odnotowaliśmy dalszy wzrost oszczędności zgromadzonych przez gospodarstwa domowe. Według danych zebranych przez Analizy online, Polacy dysponowali w końcu września kwotą 458 mld PLN.

Wartość oszczędności wzrosła zatem w stosunku do analogicznych danych z czerwca o +4,4%. W skali ostatnich 12 miesięcy dynamika przekroczyła +16,9%, z czego 12% to przyrost obserwowany od początku bieżącego roku. Od początku roku zdołaliśmy powiększyć nasze oszczędności o 50 mld PLN. Bez uwzględnienia środków zgromadzonych w OFE tegoroczna dynamika wynosi +8,6% (+12,2% w ciągu roku).

W stosunku do danych publikowanych na zakończenie pierwszego półrocza, dokonaliśmy pewnych zmian w metodologii. W przypadku złotowych i walutowych depozytów, poszerzyliśmy zakres prezentowanych danych o środki deponowane w bankach przez osoby prowadzące działalność gospodarczą. Druga najważniejsza zmiana to wyłączenie z kategorii funduszy inwestycyjnych środków ulokowanych w podmiotach należących do grupy funduszy pieniężnych i gotówkowych. W pierwszym przypadku istotną przesłanką dla podjętej decyzji jest brak wyraźnej granicy oddzielającej majątek osobisty od aktywów zgromadzonych w ramach prowadzonej działalności gospodarczej. W drugim przypadku decyzja wynikała z informacji o znikomym zainteresowaniu osób fizycznych ofertą funduszy pieniężnych i gotówkowych, które z uwagi na swój charakter są raczej domeną firm.

Reklama

Najwyższą dynamiką cechują się środki zgromadzone w ramach oferty funduszy inwestycyjnych, które przekroczyły w końcu września 43 mld PLN. Przy obliczaniu wartości środków ulokowanych w tym segmencie rynku uwzględniamy przy tym jedynie te fundusze, których jednostki i certyfikaty są dostępne dla osób fizycznych.

Oczywiście ponad 18-proc. przyrost aktywów funduszy nie byłby możliwy bez dobrej koniunktury na rynku kapitałowym, która w trzecim kwartale została zdominowana przez wzrosty cen akcji spółek notowanych na warszawskiej giełdzie. Na przestrzeni ostatnich trzech miesięcy indeks szerokiego rynku zyskał na wartości 19,3%, a charakteryzujący koniunkturę w segmencie największych spółek WIG20 wzrósł nawet o 23%. Na tym tle 1,3% wzrost wartości Indeksu Rynku Obligacji Skarbowych (IROS) wygląda dość blado, jednak należy pamiętać o znacznym udziale obligacji i bonów skarbowych w aktywach funduszy inwestycyjnych. Niezależnie od koniunktury na rynku kapitałowym, w dalszym ciągu chętnie powierzaliśmy funduszom inwestycyjnym nowe środki. Według naszych szacunków przewaga nowych inwestycji nad umarzanymi jednostkami wyniosła w trzecim kwartale +4,8 mld PLN.

Drugą pod względem tempa wzrostu grupą lokat są środki zgromadzone w ramach funduszy emerytalnych. To kategoria dość specyficzna, z uwagi na ograniczony dostęp do pieniędzy zgromadzonych na kontach emerytalnych. Jej inna charakterystyczna cecha to swoisty przymus w przekazywaniu nowych środków, realizowany w naszym imieniu v'ia ZUS przez pracodawców. Według naszych wyliczeń w trzecim kwartale do OFE trafiło z tego tytułu +4,1 mld PLN, wyjaśnia niemal połowę przyrostu aktywów funduszy emerytalnych. Pozostałe 5 mld PLN to wzrost zgromadzonych w ramach OFE środków, ponownie wynikający z sytuacji na rynkach kapitałowych.

Trzecią grupą, która w trzecim kwartale rosła szybciej niż średnia, były środki zgromadzone w ramach produktów ubezpieczeniowych w ubezpieczeniowych funduszach kapitałowych (UFK). Według uzyskanych informacji blisko 300 funduszy działających w ramach 35 towarzystw ubezpieczeń na życie zgromadziło w końcu września aktywa o wartości 15,6 mld PLN. To o +4,8% więcej niż połowie roku i aż +23% więcej niż we wrześniu ubiegłego roku. Według naszych szacunków, w wyniku dodatniego salda wpłat i umorzeń, aktywa UFK wzrosły o około 400 mln PLN.

Nieznacznie niższa dynamika cechowała wartość bezpośrednich inwestycji. Według uzyskanych informacji, środki bezpośrednio zainwestowane w akcje giełdowych spółek, obligacji i bony skarbowe oraz obligacje emitowane przez banki wzrosły w trzecim kwartale o +4,1% przekraczając poziom 45 mld PLN. Warto podkreślić iż mimo rosnącego zainteresowania lokowaniem środków za pośrednictwem instytucji wspólnego inwestowania, Polacy cały czas chętnie inwestują środki samodzielnie, czego dowodem może być stabilny udział w strukturze oszczędności obu form. Trzeci kwartał należał do ciekawych okresów. Z jednaj strony mieliśmy do czynienia z kontynuacją dobrej koniunktury na rynku akcji, zwieńczonej niejako prywatyzacyjną ofertą PGNiG. Z drugiej zaś, w sierpniu wykupowi podlegały obligacje emitowane przez Skarb Państwa w 2003 roku, chętnie wykorzystywane przez kilka instytucji do budowy własnej oferty antypodatkowej w momencie wprowadzania podatku Belki. Oba czynniki miały przeciwny wpływ na wartość bezpośrednich inwestycji Polaków - w przypadku PGNiG, łączny popyt zgłoszony przez 63 tys. inwestorów indywidualnych przekroczył 12,8 mld PLN (oczywiście z uwzględnieniem wsparcia kredytowego), a wartość wykupionych obligacji OK0805 to 6,2 mld PLN (oczywiście nie wszystkie obligacje były w rękach osób fizycznych). Jeżeli do tego dodamy fakt, że wartość kupionych obligacji detalicznych niemal pokryła się z obligacjami przedstawianymi Skarbowi Państwa do wykupu, to okaże się, że cały przyrost inwestycji bezpośrednich pochodził ze zmiany wartości akcji notowanych na rynku giełdowym.

Jedynym segmentem oszczędności, który w trzecim kwartale zanotował spadek były depozyty bankowe. Choć gdy połączymy tą kategorię z gotówką w obiegu, poza kasami banków to uzyskamy niewielką, ale dodatnią dynamikę. Na przestrzeni ostatnich trzech miesięcy istotnym zmianom nie uległa struktura bankowych depozytów. Mimo nieznacznego umocnienia się złotego (2,6% wobec dolara i 3,1% wobec euro) wartość depozytów walutowych zmniejszyła się o -0,4%. Udział depozytów w walutach pozostał w odniesieniu do czerwca na niezmienionym poziomie - co siódma złotówka trzymana na rachunkach bankowych utrzymywana jest w walucie.

Niemal 1/3 środków spoczywa w bankach na rachunkach bieżących. I jedynie w tej kategorii, w ciągu ostatnich trzech miesięcy zanotowaliśmy wzrost o +2,5%. W przypadku pozostałych grup spadki wynosiły od -0,5% do -1,9%. Polacy, chętnie decydują się na depozyty z określonym pierwotnym terminem jego zapadalności. Ta kategoria lokat stanowi 67% łącznej wartości bankowych depozytów. Najczęściej decydujemy się na lokaty o czasie trwania 6-12 miesięcy, które stanowią 25% łącznej wartości depozytów terminowych. Depozyty o terminie dłuższym niż 2 lata to zaledwie 8,4% bankowych lokat.

Warto zwrócić uwagę na pewną nieefektywność, wynikającą ze struktury środków utrzymywanych w bankach. W końcu sierpnia różnica pomiędzy średnim oprocentowaniem depozytów terminowych na okres 1 miesiąca oraz oprocentowaniem rachunków oszczędnościowo-rozliczeniowych wynosiła 2,4% w skali roku. A to oznacza, że określenie terminu nawet jednomiesięcznego dla połowy środków utrzymywanych na depozytach bieżących dałoby w skali roku dodatkowe odsetki w wysokości 780 mln PLN. Jeżeli owe założenia są prawdziwe, to dzisiaj te pieniądze zostają w systemie bankowym. Czy stać nas na takie prezenty?

Wrześniowa struktura oszczędności potwierdziła kontynuację tendencji, panujących w tym zakresie już od dłuższego czasu. W segmencie depozytów złotowych i walutowych ponownie zanotowaliśmy spadek ich udziału w ogólnej masie oszczędności. Tym razem kwartalna zmiana wyniosła minus 2.2 punktu procentowego (z 49,5% do 47,3%). Nieznacznie, bo o 20 pkt bazowych spadło znaczenie gotówki w obiegu, znajdującej się poza kasami banków. Swój udział w rynku utrzymały ubezpieczeniowe fundusze kapitałowe oraz inwestycje bezpośrednie, obejmujące zarówno papiery dłużne jak i akcje spółek notowanych na warszawskiej giełdzie. Trzeci kwartał potwierdził, że w poszukiwaniach efektywnych form lokowania środków, coraz częściej sięgamy do oferty funduszy inwestycyjnych. Oferta ta, stając się coraz bardziej rozbudowaną i coraz aktywniej wychodzącą naprzeciw oczekiwaniom klientów, z łatwością przyciąga zasoby finansowe Polaków, dotychczas lokowane w innych instrumentach finansowych. Jednostki uczestnictwa oraz certyfikaty inwestycyjne stanowią już 9,5% naszych oszczędności wobec 8,4% w połowie bieżącego roku. Najwyższym wzrostem udziału mogą się ponownie pochwalić otwarte fundusze emerytalne, które zarządzają już środkami przekraczającymi 82 mld PLN.. Należy jednak pamiętać o tym, że w chwili obecnej fundusze emerytalne w zasadzie jedynie pozyskują nowe środki, co powoduje, że z kwartału na kwartał zyskują na znaczeniu. Jednak za kilka lat, gdy rozpocznie się wypłata emerytur z II filara, ich udział w oszczędnościach będzie miał zdecydowanie bardziej stabilny charakter.

Tomasz Publicewicz

Analizy OnLine
Dowiedz się więcej na temat: oszczędności | środki | struktura | OFE | gospodarstwo domowe | obligacje | fundusze
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »