Świat biznesu domaga się działań
Przedsiębiorcy mają nadzieję, że Jerzy Hausner stworzy w końcu politykę gospodarczą rządu, która zapewni trwały i szybki wzrost. W ocenie biznesu, dotąd rząd tylko tracił czas.
Kolejny już raz przedsiębiorcy mają nadzieję, że zmiany w rządzie doprowadzą w końcu do realizacji ich postulatów. Liczą na ministra Jerzego Hausnera, który w randze wicepremiera ma koordynować politykę gospodarczą rządu. Dotychczas współpraca z ministrem Hausnerem układała się biznesmenom dobrze. Ale Jerzy Hausner był tylko ministrem.
Znane postulaty
Postulaty świata biznesu nie zmieniają się, co dobitnie dowodzi, że nikt się nimi dotąd nie przejął. Przedsiębiorcy chcą przede wszystkim oddechu.
- Najważniejsze jest bowiem zwiększenie dynamiki rozwoju, bez wskazywania na konkretne branże - podkreśla Makato Seki, prezes Toyota Motor Poland.
Przedsiębiorcy nie chcą, by rząd stałz boku i patrzył na ich zmagania z rzeczywistością. Chcą, by - w interesie całego kraju - po prostu im pomógł.
- Rząd musi wprowadzić bodźce stymulujące rozwój. Jednak bez większych nakładów finansowych - podkreśla Zygmunt Janiec z Izby Inwestorów Zagranicznych.
Konkretne postulaty są wciąż te same: biznes domaga się niższych podatków, łatwiejszego dostępu do kredytów, zmniejszenia pozapłacowych kosztów pracy oraz lepszej promocji eksportu. Przedsiębiorcy wzywają też do ograniczenia biurokracji i uproszczenia prawa gospodarczego. Powraca też koncepcja podatku liniowego, którą przedsiębiorcy popierają.
Deklaracje są
Wydaje się, że pierwsze deklaracje nowego autora polityki gospodarczej rządu wychodzą naprzeciw postulatom przedsiębiorców. Priorytetami ministra Hausnera - a więc i rządu - ma być pobudzenie przedsiębiorczości, swoboda działalności gospodarczej oraz promowanie zatrudnienia i ograniczanie ubóstwa. Kolejne zadania to restrukturyzacja i prywatyzacja majątku państwowego, wspieranie innowacyjności, rozwój infrastruktury oraz regionalne i lokalne szanse oraz efektywne wykorzystanie funduszy UE.
- Chciałbym, aby plan działania w tym pierwszym segmencie został przez rząd zaakceptowany do 24 czerwca - mówi Jerzy Hausner.
Przedsiębiorcy przypominają jednak, że deklaracji słyszeli już wiele, a ich odwiecznych postulatów do dziś nikt nie spełnił.
- Minister musi przekonać, że rząd dysponuje przemyślaną strategią rozwoju - podkreśla Zygmunt Janiec.
Tylko dobre pomysły
Minister Hausner deklaruje, że w jego programie pozostanie część elementów przygotowanych przez ministra Grzegorza Kołodkę, ale pojawi się też wiele nowych propozycji.
- Nastąpi poszerzenie bazy i egzekucji podatkowej, przechodzenie od wydatków pasywnych do aktywnych i generalna zmiana wydatków publicznych, stopniowe likwidowanie transferów, sanacja oraz poddanie kontroli budżetowej agencji - deklaruje Jerzy Hausner.
Minister dodaje, że kontynuowane będą prace koncepcyjne nad podatkiem liniowym. Jeżeli natomiast NBP nie zgodzi się na zapisanie 9 mld zł z rezerwy rewaluacyjnej do dochodów budżetu, będzie rozmawiał z bankiem centralnym o innych sposobach wykorzystania tych środków.